W karambolu na A1 niedaleko miejscowości Kopytkowo rannych zostało 16 osób.
Na miejscu lądowały aż trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, zadysponowano też 10 wozów straży pożarnej.
Policja przekazała, że nawet kilka godzin po zdarzeniu nadal występowały utrudnienia w ruchu.
Jak podaje RMF FM, w zderzeniu udział brały trzy samochody osobowe, dwa busy i ciężarówka. Karambol miał miejsce między węzłami Warlubie i Pelplin — niedaleko miejscowości Kopytkowo (województwo pomorskie). W wypadku brało udział 16 osób.
«Wypadek na A1 (km 59+500). Droga w kierunku Gdańska zamknięta. Zderzenie pojazdów. 12 osób poszkodowanych» — czytamy we wpisie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Karambol na A1. Poszkodowanych jest 16 osób
Jezdnia w kierunku Gdańska została zablokowana. W związku z tym zalecany jest zjazd na SPO Warlubie, a następnie powrót na węzeł Pelplin. Utrudnienia prawdopodobnie potrwają przez cztery godziny.
Jak podała reporterka TVP Info, liczba poszkodowanych wzrosła z 12 do 16. Dziewięć osób zostało zabranych do szpitala, stan trzech z nich jest bardzo poważny.
Przedstawiciel straży wyjaśnił na antenie TVP Info, że w kolizji brały udział dwa busy, którymi podróżowali obcokrajowcy. Na miejscu zdarzenia nie było żadnych ofiar.
Aktualnie nie wiadomo, jakie były przyczyny karambolu. — Na razie za wcześnie, by mówić o szczegółach, jedzie tam nasz radiowóz — powiedziała dla portalu zawszepomorze.pl asp. sztab. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej policji. Dodała, że do wypadku doszło na remontowanym odcinku autostrady.
Wypadek na A1 (km 59+500). Droga w kier. Gdańska zamknięta Zderzenie pojazdów. 12 osób poszkodowanych.
— GDDKiA Gdańsk (@GDDKiA_Gdansk) April 17, 2025
Zalecany objazd: zjazd na SPO Warlubie – DW 214 – DK91 – DW229 i ponowny wjazd na A1 węzeł Pelplin SPO Nowe Marzy – DK91 i DW229 powrót węzeł Pelplin. https://t.co/pTlUiyNQ38 pic.twitter.com/tRjyneuzLq
Jaka była przyczyna wypadku na A1?
Co dokładnie się wydarzyło na drodze A1, jaka może być przyczyna kolizji?
— Nie znam okoliczności zdarzenia, załogi są w trakcie realizacji misji, najpierw zadysponowano dwa śmigłowce, potem trzeci, decyzja zapadła chwile później — mówiła na antenie TVP Info Justyna Sochacka rzeczniczka lotniczego pogotowia ratunkowego, które brało udział w akcji ratowniczej po karambolu na A1.
— Trudno ustalić, jaka była dokładna przyczyna. To odcinek, który jest remontowany. Z pewnością przyczyną najechania na tył pojazdu było niezachowanie odpowiedniej odległości — dodał Marcin Kumka, komendant prasowy z Policji w Starogardzie Gdańskim.
Droga jest zablokowana w obu kierunkach — w stronę Gdańska i Łodzi. Policja zaleca wybranie objazdów. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin.