Maciej Kurzajewski nie mógł dłużej milczeć wobec narastającej fali oskarżeń ze strony Pauliny Smaszcz.
Ujawnił, że to jego była żona wystąpiła o rozwód.
Podczas konfliktu najbardziej ucierpieli ich synowie oraz niczemu winna Kasia Cichopek.

Od kilku lat trwa nieustanny konflikt pomiędzy Pauliną Smaszcz a Maciejem Kurzajewskim i jego obecną partnerką Kasią Cichopek. Kobieta Petarda oskarżyła byłego męża m.in. o to, że zostawił ją w chorobie. Ma również pretensje o, jej zadaniem, nieuczciwy podział majątku. Medialnemu zatargowi nie ma końca. Zdaje się, że na Paulinie Smaszcz nie robią wrażenia liczne sprawy sądowe wytaczane jej przez Kurzajewskiego i Cichopek.
Maciej Kurzajewski odpowiedział na zaczepki Smaszcz. Stanął w obronie synów oraz Kasi
Maciej Kurzajewski przez długi czas milczał. Ostatnio jednak coś się zmieniło. Niedawno odpadł z «Tańca z gwiazdami». Niektórzy uważają, że przyczyną stał się jego spór z byłą żoną, a zwłaszcza wywiad Pauliny Smaszcz u Żurnalisty, który ukazał się w dniu, w którym Kurzajewski pożegnał się z tanecznym show. Do dziennikarza dotarły tego typu sugestie. Wrócił do początku i zapewnił, że to nie on, lecz jego żona wystąpiła o rozwód.
Ja też to słyszałem, nie wiem, nie potrafię tego ocenić, jak duży miało to wpływ. Uważam, że cała ta sytuacja jest dla mnie żenująca. Ja jestem 5 lat po rozwodzie. Cały czas tego typu sytuacje są podnoszone na forum publicznym przez drugą stronę, w tym przypadku moją byłą żonę. Starałem się jak najlepiej zakończyć nasze małżeństwo i odpowiedziałem na prośbę o rozwód — to moja żona złożyła pozew rozwodowy — i wydawało mi się, że możemy to od początku do końca załatwić w jak najbardziej elegancki sposób — mówił w wywiadzie dla Świata Gwiazd.
Podjął również temat synów, z których jeden w momencie rozwodu był niepełnoletni. Uważa, że nękanie, które doświadcza ze strony Pauliny wpływa również na nich.
Proszę mi wierzyć, że dołożyłem wszelkich starań, żeby tak było, łącznie z podziałem majątku, z deklaracją co do tego, jak będę opiekował się moimi synami. W tym przypadku deklaracja dotyczyła młodszego syna, bo starszy był już pełnoletni. Nie mam sobie niczego do zarzucenia. Oczywiście, że to wpływa na wizerunek, takie nękanie, ale to jest najtrudniejsze dla moich synów; nad tym najbardziej ubolewam…
SPRAWDŹ: Tak mieszkają Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski. Luksus to mało powiedziane! (FOTO)
Nie może przejść do porządku dziennego nad tym, że również Kasia Cichopek jest prześladowana przez Paulinę. Zapewnił, że będzie walczył w sądzie, aż wszystkie sprawy związane z jego byłą żoną zostaną wyjaśnione.
Ja na ten casting, do tego programu nie zostałem zaproszony, a jestem w tym wykorzystywany. Mało tego, co do mojej osoby, powiedzmy, że to jeszcze mogło się wydarzyć, no bo byliśmy małżeństwem, natomiast zupełnie nie rozumiem tych wycieczek w stronę Kasi, bo ona tutaj w żaden sposób nie powinna być zaczepiana. Nie odegrała kompletnie żadnej roli tutaj. (…) Ja jestem z Kasią od 3 lat, jesteśmy bardzo szczęśliwi i dorabianie do tego historii, które byłyby wygodne dla drugiej strony, jest dla mnie po prostu czymś głęboko zasmucającym, ale też zamierzam doprowadzić te wszystkie rzeczy, które są pomówieniami, które są nieprawdą, do końca w sądzie — przekazał dziennikarz.
Zdradził również, w którym momencie zakochał się w Kasi Cichopek. Stało się to w czasie, kiedy razem prowadzili «Pytanie na śniadanie».
Tak. W «Pytaniu na śniadanie» zaczęło iskrzyć między nami. Tak jest. I później jakoś się to bardzo szybko potoczyło (…). Pamiętam pierwszą [randkę], chociaż uważam, że każda kolejna powinna zapadać w pamięć i najlepsza jest ta ostatnia. Jeśli wyznajemy taką zasadę, że każda kolejna może być lepsza od tej kolejnej, dziesiątej setnej, to bardzo dobrze. Trzeba ten ogień podtrzymywać — wyznał szczerze.
Nie pominął tematu ślubu. Zapewnił, że w odpowiednim momencie jest zdecydowany poślubić Kasię.
Ślub byłby i myślę, że będzie dobrym dopełnieniem. Jak to się stanie, to na pewno powiemy o tym. A kiedy to się stanie, jak to się stanie, jak do tego dojdzie, to zostawiamy wyłącznie sobie — stwierdził.


