Clara, wracając ze studiów, poczuła głód i postanowiła udać się do małej restauracji, aby coś przekąsić. Była zmęczona, ale pełna nadziei na przyszłość.
Gdy weszła do lokalu, zauważyła bezdomnego staruszka siedzącego w rogu i przeglądającego menu. Żaden z klientów nie zwracał na niego uwagi, co zaniepokoiło Clarę.
Zebrawszy myśli, podeszła do staruszka i zapytała, czy chce coś zjeść. Z wdzięcznością skinął głową, a Clara bez wahania zamówiła mu lunch.