Internauci od dawna pytają prezenterkę o posiadanie dzieci.

W końcu odpowiedziała im w zaskakujący sposób.

Zdradziła nawet, jak chce nazwać syna.

Czy jej słowa spowodują, że wścibscy fani przestaną interesować się tym tematem?

Długo plotkowano o domniemanych romansach Izabelli Krzan z Rafałem Brzozowskim i Tomaszem Kammelem. Tak naprawdę, urocza prezenterka od kilku lat jest związana z Dominikiem Kowalskim, który pracuje jako designer mebli. W rozmowie z Wideoportalem przyznała, że na razie nie planują ślubu. W innym wywiadzie dała do zrozumienia, że ich miłość kwitnie.

Mój Dominik jest super. Nie rozdrabniam się, bo nie lubię za dużo mówić o prywatnych rzeczach. Jestem szczęśliwa, bardzo go kocham. To prawda, jest ode mnie niższy i to jest często poruszany temat. Jesteśmy ze sobą ponad dwa lata i ostatnio stwierdziliśmy, że jest coraz fajniej i o to chodzi, mam nadzieję, że w tym kierunku to będzie szło — wyznała w rozmowie z Plejadą.

Czy Izabella Krzan planuje dziecko? Wybrała imię dla syna

Internauci coraz częściej zwracają uwagę na to, że prezenterka nie ma dzieci. Iza ma na tego typu pytania jednoznaczną odpowiedź.

Na razie jednak tego nie planuję, choć trzymam rękę na pulsie. Ale patrząc na moje koleżanki, wiem, że jeszcze mam czas. I na razie mogę się spełniać zawodowo oraz zwiedzać świat — zapewniła.

Czasami jednak fani 29-latki stają się nazbyt natarczywi. Jeden z nich napisał na jej Instagramie:

Ale będą dzieci ładne whooooowhoo.

W tym momencie Izabella potwierdziła:

Będą, będą. Szkoda marnować takie geny.

Z kolei inny fan, komentując zdjęcie prezenterki z ulubionym zwierzakiem, zauważył:

To nie piesek powinien być na rękach, a dzidzia, pani Izo.

Tego było za wiele. Tym razem Izabella Krzan odpowiedziała ciekawskiemu internaucie w bardziej dosadnym tonie.

Mnie śmieszą mężczyźni, którzy obcym kobietom wyznaczają termin na dziecko. Nie martwicie się o moje możliwości reprodukcyjne! Na dzieci tez przyjdzie czas.

Czasami jednak sama porusza kontrowersyjny temat. Pokazując, jak odnawia mieszkanie, w żartobliwy sposób nawiązała do imienia chłopca, którego być może kiedyś wyda na świat.

SPRAWDŹ: Izabella Krzan i Tomasz Kammel mają romans? «Kocham go…» (TYLKO U NAS)

Jeśli będę kiedyś mieć syna, nazwę go Onyks. Po tumanach kurzu i gruzu przechodzimy w etap urządzania. Chyba nie muszę mówić, że bardzo się z tego powodu cieszę. Który kolor kamienia, podoba Wam się najbardziej? — szybko zmieniła temat.

Być może pewną podpowiedzią związaną z kwestią posiadania dzieci przez Izę jest opinia jej mamy Bożeny.

Mama wprost mi powtarza: «Iza, nie planuj teraz dzieci, bo ja mam już dwa maluchy i nie dam rady zająć się kolejnym» — zdradziła w «Twoim Imperium».

Mama Izabelli zajmuje się już dzieckiem jej starszego brata, więc być może nie byłaby w stanie opiekować się drugim wnukiem. Izabella po raz kolejny zapewniła, że z pewnością na jej potomstwo przyjdzie jeszcze czas.