Zaskakujące informacje dotyczące Karola Nawrockiego obiegły media.
Edyta Skotarczak postanowiła domagać się od kandydata obywatelskiego przeprosin oraz finansowego zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych.
Wdowa po “Nikosiu” pozwała go w związku z książką napisaną pod pseudonimem Tadeusz Batyr i treścią, którą w niej zawarł.
Karol Nawrocki to Tadeusz Batyr?
O Karolu Nawrockim wyjątkowo głośno zrobiło się przed kilkoma miesiącami, gdy ogłoszono, że będzie startował w tegorocznych wyborach prezydenckich jako kandydat obywatelski. Prezes IPN jest wspierany przez PiS, na czele z Jarosławem Kaczyńskim i systematycznie spotyka się z mieszkańcami Polski, odwiedzając liczne jej zakątki.
Nieoczekiwanie przed kilkoma tygodniami Onet ujawnił, że Karol Nawrocki w przeszłości posługiwał się zmyśloną tożsamością, a jako Tadeusz Batyr miał napisać książkę opowiadającą o życiu Nikodema Skotarczaka, znanego jako “Nikoś”. Tuz po tym, jak portal ujawnił, kto jest autorem biografii ojca chrzestnego trójmiejskiej mafii, głos postanowiła zabrać wdowa po nim, Edyta Skotarczak.
Zamieściła na Facebooku wpis, w którym wyjaśniła, że w książce opowiadającej o losach jej męża, pojawiło się wiele nieścisłości, a wręcz kłamstw. Przypomniała, że jej autor nie skontaktował się z nią podczas pracy nad treścią, lecz za to negatywnie o niej wspominał w swoim materiale.
Karol Nawrocki nie dochował elementarnej rzetelności jako historyk i człowiek, pisząc jakoby biografie o moim mężu, w ogóle się ze mną nie kontaktując, natomiast w swojej książce pozwolił sobie na wyjątkowo kłamliwe wywody m.in. jakobym rzekomo miała mieć zły wpływ na Nikosia. Również o moim mężu napisał szkalujące treści — pisała.
Karol Nawrocki spotka się z wdową po «Nikosiu» w sądzie?
W dalszej części swojego postu wdowa po “Nikosiu” podkreśliła, że w książce “Spowiedź Nikosia zza grobu” pojawiło się wiele kłamstw na jej temat oraz samego Nikodema Skotarczaka, dlatego też postanowiła żądać od Karola Nawrockiego przeprosin.
Oczekuję od Karola Nawrockiego publicznych przeprosin za kłamstwa i za insynuacje na nasz temat, zawarte w książce “Spowiedź Nikosia zza grobu”, a także za naruszanie prywatności i kultu pamięci po zmarłym oraz zaprzestania rozpowszechniania książki w takiej zakłamanej formie — pisała.
ZOBACZ TAKŻE: Wiadomo, gdzie przebywała 11-letnia Patrycja. Właśnie to ujawniono, ważny komunikat policji
Wygląda jednak na to, że wdowa po “Nikosiu” postanowiła poszukać sprawiedliwości w sądzie, bowiem jak informuje Onet, Edyta Skotarczak pozwała Karola Nawrockiego za naruszenie dóbr osobistych. Wiadomo, co dokładnie ma mu do zarzucenia i czego od niego oczekuje. Poznajcie szczegóły.
Edyta Skotarczak pozwała Karola Nawrockiego. Tego od niego oczekuje
Jak informuje Onet wdowa po “Nikosiu” postanowiła wyjść na drogę sądową przeciwko Karolowi Nawrockiemu i złożyła pozew dotyczący naruszenia dóbr osobistych za sprawą materiału, który ukazany został w książce, którą kandydat obywatelski napisał pod pseudonimem. Edyta Skotarczak domaga się od niego przeprosin, a także finansowego zadośćuczynienia, wynoszącego 100 tysięcy złotych.
Dlaczego wdowa po “Nikosiu” podjęła decyzję o złożeniu pozwu? Jak podaje Onet, zrobiła to 5 maja w Sądzie Okręgowym w Warszawie, tłumacząc, że opisy, które zostały tam zawarte, naruszają jej prawo do prywatności i szkalują ją, oraz pamięć po tragicznie zmarłym mężu.
Z ustaleń portalu wynika, że Edyta Skotarczak miała domagać się od Karola Nawrockiego przeprosin za “kłamliwe manipulacje” oraz “pomówienia”, przez które została zniesławiona. O czym zatem miał wspominać autor książki? Pojawił się tam drastyczny opis zabójstwa ojca chrzestnego trójmiejskiej mafii, a także wspominki o jego prywatnym życiu. Zasugerowano tam, że miał być agresywny, również w stosunku do kobiet oraz nadużywać środków odurzających.
Ponadto w ww. książce pojawiły się wstawki dotyczące wdowy po Nikodemie Skotarczaku. Sugerowano w nich, że wraz z mężem łamała prawo i pałała się nierządem, Dodatkowo wspomniano tam również o poronieniu, którego miała doświadczyć przed laty.
Edyta Skotarczak postanowiła wnieść pozew nie tylko przeciwko Karolowi Nawrockiemu, ale również wydawnictwu Zona Zero, które wydało książkę napisaną przez kandydata obywatelskiego.
W związku z brakiem przeprosin oraz kolejnym dodrukiem książki złożyłam pozew w sądzie. Nie może być tak, że ktoś tworzy alternatywną rzeczywistość i udaje, że nic się nie stało — mówiła w rozmowie z Onetem.