Chociaż Nata przyzwyczaiła się już do długich nieobecności męża, tym razem poczuła się inaczej.
Zauważyła zmiany w sobie — początkowo ledwo zauważalne, ale z każdym dniem coraz bardziej zauważalne.
Nawet dzieci coś podejrzewały, a jej coraz trudniej było ukryć zaskoczenie.

Nata nie mogła się doczekać, aby przekazać Chrisowi nowinę przez wideorozmowę kilka tygodni po jego wyjeździe, ale ostatecznie postanowiła zachować to w tajemnicy. Minęło pięć miesięcy i w końcu, 23 czerwca, rodzina Chrisa zebrała się w San Diego, aby świętować jego powrót. Kiedy Chris przybył, dzieci pobiegły do niego podekscytowane. Za nimi Nata trzymała duży znak, na którym widniał napis: „Witaj w domu, tato”. Ale prawdziwa niespodzianka kryła się za znakiem: wiadomość na koszulce Naty oznajmiała, że jest w ciąży.

Chris nie mógł uwierzyć własnym oczom. Dotknął brzucha Naty z niedowierzaniem, myśląc, że to żart. Ale to była prawda — i ten dzień, który zbiegł się z Dniem Ojca, stał się jeszcze bardziej wyjątkowy.

Ta nieoczekiwana niespodzianka przyniosła rodzinie radość i szczęście, a powrót Chrisa był niezapomnianym wydarzeniem. Ich historia zapowiadała wiele kolejnych szczęśliwych chwil.