Sharalee Armitage Howard znalazła całkiem fajny sposób, aby dać drugie życie 110-letniemu drzewu,
zamiast całkowicie je wykorzenić i pożegnać się z gigantem, który widział, jak przemijają pokolenia,
przekształciła część jego pnia w coś całkowicie. wyjątkowa… bezpłatna biblioteka.

Pomysł na Sharalee zrodził się z spojrzenia na jej własny ogród. Masywny pień starej topoli zaczął obumierać w środku, stając się realnym zagrożeniem. Zamiast to wszystko wyciąć i zapomnieć o historii tego drzewa, pomyślał: „Dlaczego nie zrobić czegoś pożytecznego, co inspiruje?” I tam właśnie wydarzyła się magia. Zachował znaczną część kufra i przekształcił go w bezpłatną bibliotekę, rodzaj małego pudełka, w którym każdy może wziąć książkę i zostawić inną w zamian.

Zadziwiające w wersji Sharalee jest to, że jest ona znacznie większa niż typowe darmowe biblioteki, które często mają rozmiar dużej skrzynki pocztowej.
Nie, ten jest wyrzeźbiony bezpośrednio w ogromnym pniu drzewa i ma szklane drzwi naturalnej wielkości. Dodatkowo znajdują się półki pełne książek, a nawet małe kamienne schody, które prowadzą do wejścia do tej zaczarowanej biblioteki.

To, co czyni to miejsce jeszcze bardziej wyjątkowym, to dodane oświetlenie. Małe światełka oświetlają wnętrze i na zewnątrz, tworząc przytulną i ciepłą atmosferę, jak gdyby samo drzewo zapraszało Cię do wejścia i przeglądania niektórych stron. Pokochasz ten szczegół: nad drzwiami Sharalee wyrzeźbiła kilka małych drewnianych książeczek.