Przemysław Czarnek, wiceprezes PiS-u i były minister edukacji, odmówił przyjęcia zaproszenia Karola Nawrockiego do objęcia stanowiska szefa Kancelarii Prezydenta.

Powód nie zaskakuje – polityk konsekwentnie odmawia zrezygnowania z kluczowych funkcji partyjnych, które miałby porzucić, aby przyjąć stanowisko w Pałacu Prezydenckim.

Nawrocki stawia ultimatum Czarnkowi
Przemysław Czarnek, obecny wiceprezes PiS i były minister edukacji, nie przyjął propozycji Karola Nawrockiego dotyczącej objęcia funkcji szefa Kancelarii Prezydenta. Decyzja ta nie jest zaskoczeniem – polityk jasno dał do zrozumienia, że nie zamierza rezygnować ze swoich istotnych ról w partii, co byłoby warunkiem objęcia nowego stanowiska w prezydenckim otoczeniu.

Według informacji “Super Expressu” Nawrocki miał postawić warunek – osoba zajmująca się kancelarią powinna być apolityczna i nie pełnić funkcji partyjnych. To sprowokowało konflikt – Czarnek oznajmił, że ”nie zrzeknie się funkcji wiceprezesa PiS” i nie zamierza rezygnować ze swoich partyjnych kompetencji. Choć rozmowy wciąż trwają, Czarnek zapewnia, że nie przerywa dialogu i pozostaje «ogromnym sojusznikiem” prezydenta elekta.

Czarnek może liczyć na awans? Wiceprezes PiS-u odrzuca ultimatum Nawrockiego
W wyniku impasu wokół Przemysława Czarnka, bardziej prawdopodobną kandydaturą na szefa kancelarii wydaje się Zbigniew Bogucki, zaś funkcję szefa gabinetu ma objąć Paweł Szefernaker, a zastępcą zostanie Adam Andruszkiewicz. Jak powiedział wiceprezes PiS-u:

Karol Nawrocki nie chce mieć u siebie funkcyjnych, politycznych urzędników. Szanuję to. Z drugiej strony przecież nie ma zakazu, że będąc wiceprezesem PiS i szefem lubelskich struktur, nie mógłbym sprawować tej funkcji.

Nieoficjalnie w kuluarach PiS-u mówi się, że Przemysław Czarnek nie kryje aspiracji sięgających premiera. Jeden z polityków wskazał, że były minister «chce być numerem dwa, tuż za prezesem, a wkrótce numerem jeden” – odniósłby się do ambitnych planów, także w ewentualnym rządzie PiS-u lub Unii z Konfederacją.

ZOBACZ TAKŻE: Przyłapali Kaczyńskiego, spotkał się z Nawrockim. Rzecznik zdradza, o czym rozmawiali

Czarnek deklaruje dalszą współpracę z Karolem Nawrockim
Choć w tym sporze rachunek elit politycznych może się zmieniać, wykluczenie Przemysława Czarnka z tego stanowiska to strategiczny ruch. Prezes Jarosław Kaczyński uznał, że bardziej opłaca mu się mieć go w strukturach partyjnych niż w Pałacu Prezydenckim. Obie strony deklarują dalszy dialog, ale kluczem będzie decyzja Nawrockiego – czy uzna rolę bieżącego wiceprezesa PiS za przeszkodę w budowie «apolitycznej” kancelarii. Jak powiedział Przemysław Czarnek:

Musiałbym więc zrzec się funkcji polityczno — partyjnych, a tego nie chcę robić. Ale jeszcze rozmawiamy z Karolem Nawrockim. Nawet, jeśli nie zostanę szefem jego kancelarii, to i tak będę pomagał Karolowi Nawrockiemu. Ma we mnie ogromnego sojusznika i wielkie poparcie.