W życiu roślin doniczkowych jest wiele trudnych okresów. Wiosna i lato, przesadzanie, szkodniki i choroby. Kwiat nie może obejść się bez naszej pomocy – potrzebuje nawożenia. A drożdże to niedrogie i proste rozwiązanie w tej kwestii.
Dlaczego drożdże? Mają wiele pożytecznych właściwości. Są bogate w witaminy, aminokwasy i białka. Wszystko to jest bardzo przydatne w uprawach domowych, ogrodowych i warzywnych.
Sadzonki stają się bardziej odporne, przyspiesza się wzrost zielonej masy, wzrasta odporność. W glebie aktywizują się pożyteczne mikroorganizmy, które oddziałują z glebą. Powstają tam azot, fosfor i wapń.
Jak nawozić rośliny doniczkowe i ogrodowe
Czego będziesz potrzebować:
- 10 g suchych drożdży;
- 3 łyżki cukru;
- 15 litrów wody.
Co robić

Rozpuść suche składniki w 10 litrach ciepłej wody. Pozostaw mieszankę na 2-3 godziny do fermentacji. Następnie rozcieńcz ją resztą wody. Nawóz jest gotowy.
Szczególnie polubią go pelargonie i petunie. Duszne pomieszczenia i słabe oświetlenie szkodzą kwiatom doniczkowym. Zazwyczaj więdną i tracą swój urok, ponieważ wyczerpały już wszystkie witaminy i składniki odżywcze z gleby. Drożdże przywrócą równowagę. Podobnie postąpią irysy ogrodowe, piwonie, róże, mieczyki i chryzantemy. Niezawodnie przetrwają zimę i będą pachnieć o każdej porze roku.

Teraz musisz nauczyć się, jak prawidłowo stosować nawozy .
- W zimnym środowisku grzyb rozwija się powoli. Aby uzyskać pożądany efekt, gleba musi zostać ogrzana.
- Musisz wiedzieć, kiedy przestać stosować drożdże. Roślinę należy nawozić w razie potrzeby. Na przykład, gdy intensywnie rośnie (wiosną i latem) lub gdy ją przesadziłeś.
- Nie stosuj stymulatora bezpośrednio pod łodygą – może to spowodować uszkodzenie. Lepiej podlewać wokół niej.
- Rozcieńcz zaczyn minerałami – to jeszcze bardziej wzmocni efekt. Aby zapobiec wchłanianiu potasu z gleby i korzeni przez fermentację, dodaj do roztworu popiół drzewny.
Ta lista to nie życzenie, lecz zobowiązanie wobec kwiatów. Jeśli zrobisz wszystko poprawnie, efekt nie będzie długo oczekiwany.
Czy stosowaliście nawóz drożdżowy? A może znacie jakieś dobre analogi? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach.