Jeśli kiedykolwiek podróżowałeś do krajów azjatyckich w celach biznesowych lub turystycznych, na pewno zauważyłeś,

że lokalni kierowcy starają się pokryć koła swoich samochodów sklejką lub tekturą.

Bardzo często takie zachowanie jest typowe dla mieszkańców Japonii i Chin, ale takie „nakładki na koła” można spotkać również w takich krajach jak Tajlandia, Laos i Wietnam. Według lokalnych mieszkańców,
w ten sposób chronią swoje samochody przed „zagrożeniem wełną”.

Niektórzy przedsiębiorczy kierowcy wożą w samochodach pokrywki od stołków lub kawałki desek właśnie w tym celu. Warto zauważyć, że w krajach azjatyckich na ulicach jest mnóstwo bezpańskich zwierząt. Najczęściej są to psy.

Zwierzęta gromadzą się w stada, które mogą liczyć ponad pięćdziesiąt osobników. Następnie psy wędrują po ulicach i znaczą całą okolicę. Często znaczą koła samochodów. Śladów jest zawsze kilka, ponieważ dorosłe osobniki starają się zabić zapach konkurencji. W rezultacie, podczas Twojej nieobecności, Twój samochód zaczyna wypełniać się nieprzyjemnymi zapachami. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że takie kraje mają bardzo gorący klimat, sytuacja staje się naprawdę opłakana.

Wyobraź sobie teraz, jaki „smród” unosi się wokół samochodu, biorąc pod uwagę, że ma cztery takie koła. Nierealne jest też przebywanie w jego kabinie. Oczywiście, są płatne parkingi strzeżone, na których nie wolno biegać zwierzętom. Jednak nie każdy ma tam wystarczająco dużo miejsca. Jest tylko jedno wyjście – deski.