W szokującym, niewiarygodnym incydencie, żółw wpadł przez przednią szybę jadącego pojazdu w Savannah w stanie Georgia, ale co jeszcze bardziej zdumiewające, oboje pasażerowie samochodu, rodzeństwo Latonya Lark i Kevin Grant, cudem uniknęli poważnych obrażeń.

Do dziwnego zdarzenia doszło 12 maja, gdy Lark i Grant załatwiali sprawy w Savannah, jadąc na północ ulicą Harry S Truman Parkway. Niespodziewanie żółw rozbił im przednią szybę, ale utknął w niej, zamiast przebić ją na wylot.
Lark tak opowiadał o tym wstrząsającym momencie: „Myślałem, że to cegła i powiedziałem (bratu): ‘Mój Boże, tam jest cegła!’” Oboje rodzeństwo byli oszołomieni, pokryci rozbitym szkłem, zanim zrozumieli, co się stało.
Grant, licencjonowany kosmetolog, podzielił się swoją reakcją, mówiąc: „Kiedy pękło szkło, pierwszą rzeczą, jaka przyszła mi do głowy, było po prostu osłonić się. Pomyślałem więc: no wiesz, odwróć się i schowaj”.

Lark uważał, że żółw został wyrzucony w kierunku ich samochodu przez jadący przed nimi pojazd, który potrącił gada na drodze.
Po tym szokującym zdarzeniu rodzeństwo zatrzymało się i wezwało pomoc. Według raportu policyjnego, żółw spowodował tak poważne uszkodzenia samochodu, że nie można było nim bezpiecznie jechać i musiał zostać odholowany.

Lark podkreśliła, że grubość przedniej szyby i jej szybkie myślenie prawdopodobnie zapobiegły katastrofie. Lark wspominała: „Według policjanta, gdyby szyba nie była tak gruba i gdybym nie zmniejszyła prędkości natychmiast po zauważeniu obiektu, skutki mogłyby być katastrofalne”.
Władze zdołały wyciągnąć żółwia z przedniej szyby i początkowo przeżył on ten nietypowy incydent. Jednak w wyniku zdarzenia żółw stracił jedną z nóg.
Niestety, gdy kilka dni później Lark sprawdziła stan zdrowia żółwia, otrzymała druzgocącą wiadomość, że żółw zmarł na skutek odniesionych obrażeń, głównie z powodu znacznej utraty krwi.
Po tym dziwacznym zdarzeniu Lark wydała surowe ostrzeżenie dla innych kierowców, apelując o zachowanie czujności za kierownicą. Podkreśliła potrzebę zachowania czujności na drodze, ostrzegając, że nieuwaga kierowców może prowadzić do tak osobliwych wypadków.

„Jeśli ludzie nie zwracają uwagi na drogę… wiecie, ktokolwiek potrącił tego żółwia, musiał lecieć” – powiedział Lark.
Ta niezwykła opowieść o przetrwaniu i cudownym ucieczce stanowi mocne przypomnienie o nieoczekiwanych niebezpieczeństwach, jakie mogą pojawić się na drodze. Podkreśla ona, jak ważne jest zachowanie czujności i skupienia podczas jazdy, ponieważ nawet najbardziej nieprawdopodobne zdarzenia mogą się zdarzyć w najmniej oczekiwanym momencie.