Te maleńkie jaja i gniazda w Twoim ogrodzie są objęte ochroną prawną.

O włos od nieszczęścia podczas prac ogrodniczych

Przycinałem żywopłot, marząc o lunchu, kiedy o mało nie przyciąłem najmniejszego gniazdka, jakie kiedykolwiek widziałem. Wyglądało jak delikatny kieliszek z pajęczyn, mniej więcej wielkości piłki golfowej. W środku znajdowały się dwa nieskazitelnie białe jajeczka, nie większe od żelków. Zamarłem.

Okazuje się, że niemal naruszyłem coś cennego i prawnie chronionego: jaja kolibrów.

Czym są te maleńkie jaja i gniazda?

Jeśli dostrzeżesz gniazdo mniejsze od paznokcia kciuka, utkane z puchu dmuchawca, pajęczego jedwabiu i włókien roślinnych, wiszące na gałęzi drzewa, krzaku, a nawet na lampkach choinkowych, być może znalazłeś gniazdo kolibra. Te gniazda mają wielkość skorupy orzecha włoskiego – to maleńkie „domki wróżek” ze świata ptaków.

W środku zazwyczaj znajdują się dwa jaja – nigdy więcej. Z tych jaj wielkości galaretki wykluwają się jedne z najbardziej fascynujących ptaków na Ziemi.

Federalna ochrona kolibrów

Oto kluczowa informacja: kolibry i ich gniazda są chronione na mocy federalnej ustawy o ochronie ptaków wędrownych z 1918 roku. Ustawa ta zabrania płoszenia, przenoszenia lub usuwania jaj lub gniazd kolibrów. Naruszyciele narażają się na wysokie grzywny lub poważniejsze konsekwencje.

Prawo chroni ptaka, gniazdo i aktywne miejsce lęgowe. Dlatego, gdy go zobaczysz, zostaw go w spokoju, aż pisklęta się opierzą, a gniazdo zostanie opuszczone.

Co zrobić, jeśli znajdziesz gniazdo kolibra

  • Natychmiast przerwij prace w ogrodzie.  Nawet niewielkie drgania mogą spowodować otrząśnięcie jaj lub odstraszenie matki.
  • Daj gnieździe przestrzeń.  Delikatnie trzymaj ciekawskie dzieci i zwierzęta z daleka. Matki kolibrów są maleńkie, ale zaciekle opiekuńcze.
  • Obserwuj z dystansu.  Użyj lornetki, jeśli lubisz obserwować ptaki. Będziesz zdumiony, jak szybko rosną pisklęta – od jajek do podwórkowych wyścigówek w zaledwie trzy tygodnie.
  • Bądź cierpliwy.  Większość kolibrów gniazduje od późnej wiosny do wczesnego lata. Wznów prace ogrodowe dopiero, gdy gniazdo będzie puste.
Te maleńkie jaja i gniazda w Twoim ogrodzie są chronione przez prawo

źródło:  Reddit

Rozprzestrzenianie świadomości

Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak maleńkie i delikatne są te gniazda. Dlatego posty o gniazdach kolibrów często stają się viralami każdej wiosny. Udostępniajcie tę informację, zwłaszcza sąsiadom, którzy zajmują się przycinaniem.

Dlaczego kolibry potrzebują naszej ochrony

Kolibry machają skrzydłami około 80 razy na sekundę i pokonują setki, a nawet tysiące kilometrów, żywiąc się nektarem i owadami. Niesamowite, prawda?

Ptaki te stoją jednak w obliczu zagrożeń, takich jak utrata siedlisk, pestycydy i zmiana klimatu. Każde gniazdo i pisklę się liczą. Ochrona ich miejsc lęgowych pomaga zachować ich przyszłość.

Znaki, że w pobliżu są kolibry

  • Widzisz małego ptaka przelatującego obok kwiatów lub karmników.
  • Słyszysz szybkie, brzęczące ćwierkania tuż przy uchu.
  • Na gałęziach, drutach lub wiszących roślinach można znaleźć maleńkie gniazda w kształcie kubków.

Pamiętaj, że samice kolibrów budują gniazda samodzielnie. Po złożeniu jaj wysiaduje je przez około dwa tygodnie, a następnie opiekuje się pisklętami przez kolejne 2–3 tygodnie, aż nauczą się latać.

Jak możesz pomóc kolibrom się rozwijać

  • Zawieś i regularnie czyść karmniki dla kolibrów. Unikaj spleśniałej wody z cukrem.
  • Sadź rodzime kwiaty, które kwitną etapami, aby zapewnić sobie stały dostęp do pożywienia.
  • Unikaj pestycydów, nawet organicznych – mogą szkodzić kolibrom.
  • Zapewnij bezpieczne materiały do ​​budowy gniazda, np. włóknistą bawełnę lub bezpieczne dla ptaków piłki do gniazdowania.
  • Uświadamiaj znajomych i rodzinę, zwłaszcza w okresie przycinania.

Małe domy, duża odpowiedzialność

Odkrycie gniazda kolibra w swoim ogrodzie to prawdziwy zaszczyt. Oznacza to, że Twój ogród oferuje bezpieczne schronienie dla jednego z najmniejszych i najdelikatniejszych ptaków w przyrodzie.

Więc jeśli zobaczysz te maleńkie jajeczka schowane w jedwabno-mchowym kubku, zatrzymaj się. Cofnij się. Uśmiechnij się. Pozwól, by cud dokonał się w spokoju.

Obserwowanie tych maluchów zrywających się do lotu jest o wiele bardziej satysfakcjonujące niż każdy idealnie przycięty żywopłot.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *