To trudne, niewygodne, ale szczere pytanie: dlaczego wiele kobiet w późniejszym życiu zaczyna żywić głęboką urazę do swoich mężów?
Zjawisko to nie jest powszechne, ale jest częstsze, niż wiele osób zdaje sobie sprawę, i ma głębokie korzenie emocjonalne, kulturowe i psychologiczne.
- Nagromadzone obciążenie emocjonalne
. Przez lata wiele kobiet przyjęło rolę opiekunek, mediatorek i osób odpowiedzialnych za dobro rodziny. Wraz z wiekiem i odejściem dzieci, wiele z nich zaczyna zastanawiać się, jak wiele poświęciły… i jak wiele (lub jak niewiele) otrzymały w zamian.
„Poświęciłam swoje życie jego pracy, jego celom, jego jedzeniu, a teraz on prawie ze mną nie rozmawia” – to myśl, która przychodzi do głowy wielu osobom.
- Brak rozwoju emocjonalnego w związku.
Niektóre związki starzeją się, nie rozwijając się. To, co było do zniesienia w młodości – takie jak brak więzi, emocjonalny chłód czy autorytaryzm – staje się nie do zniesienia na starość, gdy człowiek szuka spokoju, towarzystwa i uznania. - Nierówny podział obowiązków
W poprzednich pokoleniach akceptowano, że mężczyzna pracował poza domem, a kobieta zajmowała się domem. Jednak na starość, gdy oboje przechodzą na emeryturę, wiele kobiet uważa, że ich mężowie nie wkładają wysiłku w utrzymanie domowego środowiska. - Rozczarowanie lub poczucie „straconego” życia
. Wiele kobiet z wiekiem zaczyna zastanawiać się nad swoim życiem. Mogą czuć urazę do partnera, jeśli czują, że żył bardziej dla innych niż dla siebie, zwłaszcza jeśli nigdy nie wspierał ich niezależności ani rozwoju osobistego. - Zmiana priorytetów emocjonalnych.
Wraz z wiekiem zachodzą znaczące zmiany w priorytetach. Niektórzy mężczyźni utrzymują dystans lub tradycyjne poglądy, które nie odpowiadają już emocjonalnym potrzebom kobiet pragnących bliskości, uwagi i uczucia.
Czy to wyobcowanie jest nieuniknione?
Nie. Wymaga jednak pracy nad emocjami, szczerej komunikacji i realnej zmiany. Pary, które starzeją się pomyślnie, to te, które:
Rozpoznają się.
Ulecz dawne rany, nie zaprzeczając ich istnieniu.
Odnawiają się jako zespół, przygotowując się do nowego etapu życia.
To kwestia zrozumienia, a nie obwiniania. Starość może prowadzić zarówno do bolesnego wyobcowania, jak i do głębokich relacji. Zrozumienie tych przyczyn może zaowocować głębszym i bardziej pełnym współczucia współistnieniem.