W piątkowy wieczór w jednej z polskich parafii doszło do niecodziennego i bardzo niebezpiecznego incydentu.
Msza święta, która miała być spokojnym czasem modlitwy i skupienia, zamieniła się w dramatyczne chwile grozy.
Świadkowie wydarzeń nie kryją szoku i podkreślają, że takich scen w kościele jeszcze nie widzieli.
Agresywny mężczyzna przerwał nabożeństwo
Jak ustalono, tuż po godzinie 18:00 do kościoła pw. św. Michała Archanioła w Mieścisku wszedł mężczyzna bez koszulki. Zgromadzeni wierni zauważyli jego agresywne zachowanie niemal natychmiast.
Świadkowie relacjonują, że krążył za księdzem i próbował wyrwać mu mikrofon. Gdy duchowny nie spełnił jego żądań, sytuacja szybko wymknęła się spod kontroli.
Zniszczony ołtarz i dramat w świątyni
Napastnik zaczął demolować wnętrze kościoła.
Ołtarz, krzyż, a nawet wiązanki. Wszystko niszczył na oczach wiernych — opisuje portal Poznaj Wągrowiec.
Część osób zdecydowała się opuścić świątynię i powiadomić policję, inni natomiast podjęli próbę interwencji. Razem z księdzem starali się powstrzymać intruza, by ograniczyć zniszczenia i chronić obecnych. Całe zdarzenie zarejestrowała kamera zamontowana w kościele, a nagranie trafiło do sieci.
Zatrzymanie sprawcy i grożące mu konsekwencje
Na miejsce natychmiast wezwano funkcjonariuszy, którzy zatrzymali agresora.
Sprawcą okazał się 47-letni mieszkaniec Mieściska — przekazał asp. Dominik Zieliński z wągrowieckiej policji.
Badanie wykazało, że mężczyzna był nietrzeźwy i trafił na komendę. Choć zarzutów nie usłyszał od razu, ze względu na stan upojenia alkoholowego, będzie odpowiadał za złośliwe przeszkadzanie w wykonywaniu aktów religijnych. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu grzywna, ograniczenie wolności lub kara do dwóch lat pozbawienia wolności.