Mamo, cóż, powinniśmy myśleć o naszej rodzinie, a nie finansować Twoje życzenia!

Skąd weźmiemy takie pieniądze?

  • Ale oszczędzasz na kredyt hipoteczny!
  • Zbieramy, ale…
  • Daj spokój, bez żadnych „ale”. Wygodna starość to coś, co nie podlega negocjacjom.

Anya i Oleg nie mogli zaprzeczyć Antoninie Viktorovnie. Krewny był przyzwyczajony do rządzenia wszystkimi wokół.

Para jest małżeństwem od ponad 10 lat. Przez te wszystkie lata oszczędzali na kredyt hipoteczny, aby rozwiązać problem mieszkaniowy. Sprawy toczą się powoli, ponieważ wczorajsi studenci nie osiągnęli jeszcze szczytu kariery. Teściowa zaproponowała, żeby zamieszkali z nią, żeby nie wydawać pieniędzy na czynsz. Mieszka sama w ogromnym trzypokojowym mieszkaniu.

Anya nawet nie chciała o tym myśleć, bo wie, jak paskudny jest charakter jej teściowej. Jednak cena wynajmu znacznie wzrosła. Synowa zaczęła zdawać sobie sprawę, że w tym tempie nigdy nie zaoszczędzi na spłacie kredytu hipotecznego.

Oczywiście nadal były wydatki. Anya i Oleg w pełni zapłacili za media i kupili wszystkim żywność.

„Dzięki tobie przynajmniej moja emerytura pozostanie nienaruszona”. Zaoszczędzę na większe zakupy i naprawy” – cieszyła się teściowa.

  • Tak, i nie musimy wkładać pieniędzy do cudzej kieszeni.

– Musimy kupić zmywarkę. Czy nie zasługuję na to na starość?

  • Na pewno to kupimy. To rzecz konieczna” – dzieci kiwały głowami.

Zaoszczędzone środki przeznaczyliśmy na zakup nowej zmywarki, ale to nie koniec.

— Co sądzisz o zakupie multicookera? Mam stary model i też jest za mały na trzy osoby.

  • OK, weźmy to.

— Tam grill jest dostępny ze zniżką. Lepiej wziąć to jako zestaw.

„Mamo, to niepotrzebne wydatki” – powiedział Oleg.

  • Czy wiesz, jakie pyszne mięso produkuje?

Kilka miesięcy później krewny przeszedł na inny temat:

– Potrzebuję nowego płaszcza. Jest już dość cienki i staromodny.

  • Cienki. Który chcesz?

„Zdecydowałem, że lepiej nie kupować płaszcza, tylko małe futro”. Coś niedrogiego. Chcę wyglądać pięknie na starość.

Ania była w szoku. Nie było jej stać na takie zakupy. Nawet nie poprosiła męża, żeby kupił jej futro.

Jednak Oleg spełnił życzenia swojej matki. Kupiłam też buty, bo nic nie mieściło się pod futrem. Całkowite wydatki.

  • Och, dzieci, dziękuję bardzo! — Antonina Wiktorowna nie mogła być szczęśliwsza.

Ogólnie rzecz biorąc, prośbom nie było końca. Krewny ciągle prosił mnie, żebym coś kupił. Anya doszła do wniosku, że jedzenie kosztuje ich mniej niż sponsorowanie teściowej. A potem Oleg postanowił porozmawiać z matką:

  • Mamo, musimy pomyśleć o naszej rodzinie. Nie możemy stale sponsorować Twoich życzeń. Albo futro, albo zmywarka, albo kosiarka. Czas ograniczyć apetyt.

Rozmawiał z matką w bardzo niegrzeczny sposób, więc Anna żałowała, że ​​wszczęła ten konflikt. Co więcej, synowa nie chciała być obecna podczas rozmowy, aby nikt nie odebrał jej jako ekstremalnej.

Antonina Wiktorowna znalazła odpowiedź na zarzuty syna. Szybko umieściła go na swoim miejscu i dała mu wraz z żoną dwa dni na opuszczenie mieszkania. Znowu musiałem wynająć mieszkanie. Jedynie wszystkie oszczędności zostały wydane na życzenie matki.

„Teraz zaczniemy oszczędzać jeszcze mocniej”. „Nie możemy spędzić całego życia łażąc po wynajętych kątach” – westchnęła Anya.

„Tak, jest tylko jeden problem…” Oleg westchnął ciężko.

  • Który?

„Obiecałam mamie, że pomogę w opłatach za media i zakupach spożywczych.

  • Nie ma problemu, damy sobie radę. Nie sądzę, że ona sama wydaje wiele rzeczy.

Rok później młoda para wreszcie odłożyła pieniądze na spłatę kredytu hipotecznego i zaczęła szukać jednopokojowego mieszkania. Ania była szczęśliwa. Wiedziała, że ​​mąż pomaga matce, ale nie miało to większego wpływu na ich sytuację materialną. Mimo to Antonina Wiktorowna nie ma na kogo liczyć, a jej emerytura jest minimalna.

„Potrzebuję dochodu pasywnego” – nagle zadzwoniła matka Olega.

„Myślisz poprawnie, mamo, ale nie daj się nabrać na wszelkiego rodzaju piramidy finansowe”. Jest to powszechne oszustwo.

  • Synu, myślisz, że jestem całkowicie głupi? Zdecydowałem, że kupicie mi mieszkanie, abym mógł je wynajmować lokatorom i mieć dodatkowy wzrost emerytury.
  • Mamo, o czym ty mówisz? Skąd weźmiemy takie pieniądze?
  • Ale miałeś zamiar zaciągnąć kredyt hipoteczny.
  • Tak, mieliśmy zamiar, ale dla siebie.

-Jakie masz lata? Będziesz miał jeszcze czas na oszczędzanie dla siebie, ale mnie zostało już niewiele czasu na dobre życie. Moja emerytura nie wystarczy na wszystko. Gdzie mogę zdobyć pieniądze?

„Mamo, nie dam się już na to nabrać”.

  • Czy mam więc chodzić po całym świecie i błagać o jałmużnę? Albo zbierać butelki?
  • Mamo, nie przesadzaj. Wystarczająco ci pomagam. Pensjonat jest całkowicie do Państwa dyspozycji. To wystarczy na wygodne życie.
  • I czy naprawdę zasługuję na taką postawę? W ogóle nie obchodzi mnie moja własna matka! Nigdy nie prosiłem Cię o nic więcej, ale kiedy poprosiłem o pomoc, natychmiast mi odmówiono.

Dzieci obiecały przemyśleć jej propozycję, ponieważ Antonina Wiktorowna nie poddała się. Sami kupili jednopokojowe mieszkanie i zaczęli je remontować. Dostaliśmy mnóstwo pożyczek, ale parapetówka była zaplanowana za sześć miesięcy.

  • Synu, kiedy przerejestrujesz dla mnie to mieszkanie? Szukasz już najemców?
  • O czym mówisz, mamo?
  • Obiecałeś, że kupisz mi mieszkanie do wynajęcia, żebym miał dochód pasywny.

– Niczego ci nie obiecywaliśmy. To mieszkanie jest nasze. Poza tym mamy mnóstwo kredytów.

Antonina Wiktorowna rozpętała się i zaczęła przeklinać syna i synową. Niby obiecali jej pomóc, ale sami się wahali.

  • Zapomnij, że masz matkę! I skreślę całe dziedzictwo mojemu sąsiadowi, abyś go nie dostał! — krzyknęła Antonina Wiktorowna.

Przez około miesiąc krewni w ogóle nie utrzymywali kontaktu. Cóż, wtedy starsza kobieta zdała sobie sprawę, że się myliła i posunęła się za daleko ze zmianami. Oleg nie obraził się na matkę. Podobnie jak Anya.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *