W małej wiejskiej społeczności otoczonej zielonymi wzgórzami i niekończącymi się polami mieszkał rolnik o imieniu Michael.
Był dobrym i pracowitym człowiekiem, który całe swoje życie poświęcił hodowli owiec i opiece nad swoimi zwierzętami.
W jego domu zawsze panowała atmosfera spokoju i harmonii, gdyż Michał wiedział, jak ważne jest dbanie o każde stworzenie, które przebywa pod jego dachem.
Każdego ranka, gdy tylko pierwsze promienie słońca zaczęły oświetlać ziemię, spacerował po swoich ziemiach, sprawdzając stan zdrowia owiec i innych zwierząt, a także ciesząc się pięknem otaczającej go przyrody. Podziwiał zielone łąki, kwitnące pola i śpiew ptaków wypełniający poranne powietrze. Dla Michała nie była to tylko praca, ale prawdziwa radość, która napełniła jego serce szczęściem i spokojem.