Osoby odwiedzające cmentarz w jednej z miejscowości w województwie zachodniopomorskim przeżyli dziś chwile grozy. Doszło tam do poważnego wypadku z udziałem samochodu osobowego, który przebił mury nekropolii i wjechał między nagrobki. Lokalna policja podała już wstępne ustalenia.
Samochód przebił ogrodzenie i wjechał między nagrobki
Do wypadku doszło w piątkowy poranek, 1 listopada w Stargardzie (woj. zachodniopomorskie). Dyżurny tamtejszej komendy otrzymał informację, że na cmentarz przy ul. Spokojnej wjechał samochód, uszkadzając przy tym ogrodzenie i nagrobki. Służby natychmiast ruszyły na miejsce.
W godzinach porannych kierujący samochodem osobowym marki Renault przejechał skrzyżowanie z ulicą Spokojną i uderzył w ogrodzenie cmentarza, uszkadzając trzy nagrobki – przekazała dla tvn24 asp. Justyna Siwarska, oficer prasowy KPP w Stargardzie.
Po dotarciu na cmentarz policjanci ustalili możliwe przyczyny całego incydentu. Najbardziej prawdopodobne jest, że po prostu zasłabł.
Najprawdopodobniej mężczyzna ten stracił przytomność podczas jazdy, jest to ustalane przez policjantów — dodała asp. Justyna Siwarska.
Kierowca został zabrany do szpitala, był trzeźwy. Na szczęście podczas zdarzenia nikt nie ucierpiał. Zarządca nekropolii zabezpieczył uszkodzone ogrodzenia, a policja przystąpiła do ustalania szczegółowych okoliczności wypadku.
Niewybuch na cmentarzu
Niestety to nie jedyny niebezpieczny incydent, do jakiego doszło w dniu Wszystkich Świętych. Na terenie Cmentarza Łostowickiego w Gdańsku jeden z pracowników, podczas czyszczenia toalety przenośnej, znalazł niewybuch. Na miejscu natychmiast zjawiły się służby, które zarządziły ewakuację. Pirotechnicy zabezpieczyli ładunek i wywieźli go na poligon w Strzepczu niedaleko Wejherowa.