Nie żyje wybitny polski artysta. Tragiczne informacje gruchnęły w sobotę

Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich fotografów, a jego portrety przeszły do historii sztuki i popkultury. Odszedł Andrzej Świetlik – artysta, który potrafił uchwycić nie tylko twarze, ale i dusze ludzi. Jego śmierć poruszyła świat kultury i fotografii.

Mistrz światła i emocji
Andrzej Świetlik zmarł w wieku 73 lat. Był fotografem, wykładowcą i artystą, który przez dekady kształtował polską scenę artystyczną. Urodził się w 1951 roku w Złotowie, a karierę zawodową rozpoczął jeszcze w latach 70. Jego nazwisko od lat kojarzono z fotografią portretową najwyższej klasy.

W 1979 roku współtworzył awangardową grupę artystyczną Łódź Kaliska, która w oryginalny sposób łączyła fotografię z happeningiem, sztuką współczesną i humorem. Przez lata jego prace wystawiano zarówno w Polsce, jak i za granicą.

autorem setek portretów oraz około 50 okładek płyt, w tym kultowych albumów zespołów Republika i Maanam. Wykonywał także zdjęcia m.in. Danny’emu DeVito czy Zbigniewowi Brzezińskiemu.

Jego styl charakteryzował się umiejętnością uchwycenia emocji i naturalności modela. Świetlik powtarzał, że fotografia portretowa to „intymna rozmowa” – spotkanie dwóch osób, w którym aparat jest tylko pośrednikiem.

Spuścizna, która zostanie
Śmierć Andrzeja Świetlika poruszyła środowisko artystyczne. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne wpisy przyjaciół, uczniów i współpracowników wspominających jego talent, życzliwość i wrażliwość. Wielu podkreśla, że odszedł człowiek, który potrafił uczynić z fotografii formę dialogu o człowieczeństwie.

Świetlik pozostawił po sobie imponujący dorobek — archiwum pełne zdjęć, które dokumentują historię polskiej kultury ostatnich dekad. Jego twórczość przypomina, że prawdziwa fotografia to nie tylko obraz, ale i emocja, którą potrafi zatrzymać na zawsze.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *