Mama Luda, która niedawno obchodziła swoje urodziny, po raz kolejny udowodniła, że wiek to tylko liczba. Ubrana w różową sukienkę z głębokim dekoltem, otoczona kwiatami, prezentami i balonami, zdmuchnęła świeczki na urodzinowym torcie i wypowiedziała cenne życzenie.


Święto stało się prawdziwym widowiskiem: Ludmiła nie tylko tańczyła, jakby wróciła do młodości, ale także pojawiła się w postaci wróżki w różowej sukience bez ramiączek, która podkreślała jej wdzięczne ramiona i figurę.

Pomimo przyzwoitej emerytury w Ameryce Ludmiła dzieli się swoimi planami zarabiania na płatnych gratulacjach. Jej zdaniem taki biznes jest idealny dla sławnej osoby. Pełna optymizmu i pomysłów mama Natashy Korolevy inspiruje swoim przykładem – jej entuzjazmu można tylko pozazdrościć!

