Czasami piękno krajobrazu jest tak uderzające, że budzi podziw u każdego, kto je kontempluje. Wygląda na to, że jedna z meksykańskich plaż zdobyła serce tego psa. Codziennie udaje się na plażę, gdzie podziwia zachód słońca.

Meksykański region turystyczny Mazatlán, położony w stanie Sinaloa, to miejsce oferujące imponujące widoki. Często nazywane jest „Perłą Pacyfiku”.
Turyści przyjeżdżają tu każdego dnia, wielu z nich powraca co roku, oczarowanych zarówno życzliwością mieszkańców, jak i pięknem tego miejsca. Czy ten brązowy pies interesuje się tym wybrzeżem? Za każdym razem, gdy patrzy na panoramę, wzdycha, oczarowany obrazem, który się przed nim otwiera.

Siedzi na brzegu i nieruchomo patrzy na morze. Widok jest tak imponujący, że nic nie jest w stanie odwrócić Twojej uwagi. Nawet jego ogon się nie porusza, co oddaje spokój, jakiego pies doświadcza w tej chwili.
Nie wiadomo, czy pies ma właściciela, ale wydaje się zdrowy i dobrze utrzymany. Jest dobrze znany w okolicy i dobrze dogaduje się z miejscowymi. Kiedy goście próbowali zrobić mu zdjęcie, pozwalał im na to, nie odrywając wzroku od swojego zadania.
Szukając inspiracji, znany fotograf Chema Robles, znany jako fotograf za 10 dolarów, dostał dokładnie to, czego chciał, gdy odkrył tego psa. Fotograf zamieścił swoje zdjęcia na Facebooku.

Reakcje były w przeważającej mierze pozytywne. Internauci chwalili profesjonalizm fotografa i jego umiejętność uchwycenia magii chwili. Niektórzy zakochali się w psie, który wyglądał uroczo na tle zachodzącego słońca.
Chema wybrała także emocjonalne sformułowanie, by opisać zdjęcia psa: „Miałeś ciężki dzień? Przyjdź, usiądź i obejrzyj ze mną zachód słońca.
Zdjęcie tego psa niesie ze sobą ważne przesłanie. To wezwanie do podziwiania piękna i