Fenomen ludu Hunza: ludzie, którzy nie chorują i żyją 120 lat

Tak zwana „oaza młodości” położona jest na granicy Pakistanu i Indii.

Mieszkańcy tej oazy dożywają nawet stu dwudziestu lat,

bez chorób i zauważalnie zauważalnej starości.

Zdrowie i poczucie młodości to naturalny stan ludu Hundza; jego lud wyraźnie różni się stanem psychicznym i fizycznym od sąsiadów mieszkających za pobliskimi przełęczami.
Istnieje opinia, że ​​​​maleńki górzysty kraj został założony przez jednego z dowódców wojskowych słynnego wodza Aleksandra Wielkiego, gdy jego armia dotarła do Indii. W tamtym czasie mieszkańcy zmuszeni byli prowadzić bardzo zmilitaryzowany tryb życia, dosłownie nie rezygnując z broni.

Miejscowi uważają się za prawdziwych mieszkańców gór. Nie bez powodu Hindukusz, Karokorum i Himalaje zbiegają się właśnie w pobliżu tego terytorium, w dodatku pięć najwyższych szczytów świata przekracza osiem tysięcy metrów nad poziomem morza, w tym słynny Naga Pabrat, którego wspinaczka jest bardzo ceniona wyżej niż „spacer” po Evereście, daje także Hundzim prawo do ubiegania się o swój specjalny status.

Dziesiątki mniejszych szczytów o wysokości sześciu i siedmiu kilometrów wznoszą się wokół obszaru zajmowanego przez ludzi jako dodatek; ich dokładna liczba zawsze była przedmiotem dyskusji, zarówno wśród Khundzi, jak i wśród zawodowych wspinaczy.
Masy skał są dostępne tylko dla najlepiej przygotowanych sportowców; początkujący w tych rejonach są po prostu skazani na porażkę, w najlepszym wypadku porzucają pomysł podążania zamierzoną trasą, a w najgorszym czeka ich los nie do pozazdroszczenia w opuszczonych zimnych skałach lub na lądzie. lodowe, niegościnne szczyty.

Dlatego wszystkie mniej lub bardziej „przejezdne” ścieżki od dawna są w tych miejscach wysoko cenione. Umożliwiły pobieranie znacznych danin od podróżników i handlarzy. Najpełniejszą kontrolę nad szlakami i przełęczami najłatwiej było zapewnić w regionie Hundza, a jego mieszkańcy w pełni to wykorzystali, nakładając podatki na inne narodowości.
Pierwsze wspomnienia o Hundzy we współczesnym świecie pojawiły się na początku lat siedemdziesiątych. Stało się tak dzięki wędrownym hipisom, którzy dla dreszczyku emocji wspinali się w góry Indii, a także dzięki słynnym konopiom indyjskim, które pięknie rosną na płaskowyżu w regionie Hundza.

Ale popularność konopi przyćmiewają tak zwane „owoce Khana”, to lokalna nazwa znanej moreli. Wielu mieszkańców nizin stara się przyjechać do Hundzy po te soczyste, aromatyczne owoce. Oprócz nich przez cały rok do Hundzy przyjeżdżają alpiniści i wspinacze skałkowi, szukając nowych rekordów we wspinaczkach i osobistej autoafirmacji.

Khundzici uważają się za pośredników między „wyższym światem” a innymi ludźmi. Ludzie porozumiewają się gardłowym, melodyjnym burashakhti, wyznając odrębny ruch islamu, będący splotem mistycyzmu i sakramentu. Wśród Khundzi nie znajdziesz świątyń i minaretów, ścisłej dyscypliny religijnej i hierarchii przywódców religijnych. Ludzie ci wierzą, że komunikacja z siłami wyższymi powinna odbywać się w ciszy i ściśle indywidualnie, bez patosu i głośności.
Widok Hundzita kąpiącego się w zamarzniętej górskiej rzece to codzienność, nawet jeśli termometr wskazuje temperaturę poniżej piętnastu stopni poniżej zera. Mobilność i aktywność fizyczna sprawiają, że Khundzi wyglądają na siedemdziesięciolatków jak czterdziestoletni Europejczycy. Głównym pożywieniem ludzi są owoce i warzywa. Na zimę przygotowują dużo suszonych moreli, kiełkują ziarna i przygotowują ser feta z owczego mleka. Khundzi mają także długi okres postu, który przypada mniej więcej w dniach Wielkiego Postu przed Wielkanocą, kiedy ludzie spożywają jedynie wywar z suszonych moreli, oczyszczając organizm i zmuszając go do pracy w dość ekstremalny sposób.
Za główny czynnik wpływający na długowieczność Khundzi uważa się dietę. Surowe pokarmy w diecie, nasycone naturalnymi witaminami i uprawiane na glebach przyjaznych dla środowiska, dają niesamowity efekt zachowania młodości i zdrowia.
Na Światowym Kongresie Medycznym pod koniec lat siedemdziesiątych, podczas raportu wygłoszonego z mównicy w stolicy Francji, szef wyprawy profesor Rene, który badał stan zdrowia Khundzi, ogłosił zaskakujący wynik – brak nowotworu wśród ludzi.

A wszystkie te składniki ich zdrowia zapewniają im szczęśliwą długowieczność i radość życia.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *