Piąta żona Wiśniewskiego podjęła ostateczną decyzję. Mówi o tym, co będzie dalej

Pola Wiśniewska nie ukrywa, że 2024 rok nie był dla niej łatwy.

Wcześniej jej mąż mówił o kryzysie małżeńskim, a nawet o szóstej żonie i dzieciach.

Teraz obecna małżonka piosenkarza przekazała swoją decyzję. Mówi o tym, jakie ma plany na przyszły rok.

To nie był dobry rok dla małżeństwa Michała Wiśniewskiego. Piosenkarz nie ukrywał, że życie go przytłoczyło. Najpierw wyrok sądowy, potem przeciągająca się budowa domu, a w końcu przyznał się do problemów małżeńskich. Nie ukrywał, że wraz ze swoją piątą żoną, Polą Wiśniewską, przeszedł kryzys. W rezultacie małżonkowie zaczęli uczęszczać na terapię.

Piąta żona Wiśniewskiego podjęła ostateczną decyzję. Mówi o tym, co będzie dalej

U Michała pojawiły się obawy. Wyraźnie dał do zrozumienia, że w pewnym momencie przyszłość jego małżeństwa zawisła na włosku. Padły słowa o szóstej żonie i dzieciach.

Najbardziej z tego wszystkiego boje się, czy zostanie ze mną żona i jak przeżyją to dzieci. Ale ani razu nie wyciągnąłem karty rodziny w sądzie. Tak, boję się… Nie chcę ani szóstej żony, ani rozłąki z dziećmi — wyznał zaniepokojony w podcaście «Konfrontacja».

W końcu głos zabrała Pola Wiśniewska. Nie ukrywała, że przeżyła trudny czas, spotęgowany chorobami dzieci. Zaznaczyła, że musi zebrać siły, aby być w stanie zaopiekować się swoimi pociechami.

Reklama

Jeśli my się zawalimy, cała reszta zawali się razem z nami. Więc tak, było ciężko, ale znalazłam swoje chwile. I wiem, że te momenty dla siebie to nie luksus. To konieczność. Dzieci potrzebują nas silnych, a silna mama to taka, która dba o siebie, nawet jeśli świat mówi, że powinna być silna dla innych — napisała wymownie na Instagramie.

W najnowszym wpisie podsumowała mijający rok. Szczerze wyznała, że nie był to łatwy czas w jej życiu. Wprost pisze o kryzysie oraz snuje plany na przyszłość.

Ten rok nie zaczął się najlepiej. Wszedł z drzwiami, których wcale nie miałam ochoty otwierać. Kryzys, ciężar doświadczeń, trochę chaosu, a gdzieś w tle pytanie: «co dalej?». A potem przyszło jakieś takie zatrzymanie. Półprzymusowe, bo życie często samo weryfikuje nasze plany. I w tym zatrzymaniu zaczęło dziać się coś nowego. Przyszły marzenia, ale takie, które długo stały w kolejce. Przyszła decyzja, przyszło działanie, przyszedł rozwój.

SPRAWDŹ: Piąta żona Wiśniewskiego ma dość! Przekazała ważne wieści

Ciężkie doświadczenia wzmocniły żonę Michała Wiśniewskiego. Chociaż, jak to metaforycznie ujęła, ma «zdarte kolana», w nowy rok wchodzi z większą pewnością, że będzie dobrze.

2024 mnie zaskoczył. Nie był prosty, ale był prawdziwy. Czasami bolesny, bo świadomość ma swoją cenę. Było dużo lekcji, sporo łez, ale też masa wdzięczności. Za ludzi, za chwile, za to, że nawet kiedy było trudno, to było też jakieś «dalej». Zastanawiałam się długo, czy mogę nazwać ten rok «dobrym». Chyba tak. Był dokładnie taki, jak to ostatnie zdjęcie w karuzeli: niby pióra i brokat a jednak zdarte kolana. W 2025 wchodzę ze spokojem — wyznała.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *