Kamil Stoch, jeden z najwybitniejszych skoczków narciarskich w historii, ogłosił zakończenie swojej sportowej kariery.
Trzykrotny mistrz olimpijski potwierdził swoją decyzję w rozmowie z Jackiem Kurowskim w audycji „Oko w oko” w TVP Sport. Tym samym zbliża się koniec pewnej epoki w polskich i światowych skokach narciarskich.
Ostatni rozdział kariery
Decyzja Kamila Stocha o zakończeniu kariery dojrzewała od dłuższego czasu.
W ostatnich latach coraz częściej pytano go o przyszłość, a sam skoczek dawał do zrozumienia, że jego dni w profesjonalnym sporcie są policzone.
Nie chcę być jak Kasai. Myślę, że powiedziałem to już na tyle zrozumiale, że każdy wyciągnął wniosek, że to będzie mój ostatni sezon – powiedział otwarcie Stoch, nawiązując do legendarnego Japończyka Noriakiego Kasaiego, który mimo 52 lat nadal startuje w zawodach.
Stoch chce odejść w godnym momencie, nie przeciągając swojej kariery na siłę. Choć marzył jeszcze o starcie w zimowych igrzyskach olimpijskich w Cortinie d’Ampezzo i Mediolanie w 2026 roku, najwyraźniej zrezygnował z tego celu.
Trudne decyzje i zmiany
Przed ostatnim sezonem Kamil Stoch postanowił odłączyć się od głównej grupy trenerskiej prowadzonej przez Thomasa Thurnbichlera. Zdecydował się na indywidualną współpracę z Michalem Doležalem, z którym wcześniej odnosił sukcesy.
Jednak mimo wielkich nadziei, rezultaty nie były zadowalające, a forma Stocha nie wróciła na oczekiwany poziom. Wydaje się, że właśnie ten nieudany eksperyment oraz brak oczekiwanych wyników pomogły mu w podjęciu ostatecznej decyzji o pożegnaniu ze skocznią.
Powiedziałem to już na tyle zrozumiale – podkreślał kilkukrotnie, sugerując, że jego decyzja jest nieodwracalna.
ZOBACZ TAKŻE: Duża awaria Messengera. Użytkownicy masowo zgłaszają problemy z komunikatorem Facebooka
Legenda polskich skoków
Dorobek Kamila Stocha jest imponujący i na trwałe zapisze się w historii narciarstwa. Trzy złote medale olimpijskie, brąz w drużynie, dwa tytuły mistrza świata, dwa triumfy w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, to tylko część jego sukcesów.
Do tego trzy zwycięstwa w Turnieju Czterech Skoczni, w tym jedno kompletne, gdy wygrał wszystkie cztery konkursy – wyczyn, którego dokonali jedynie Sven Hannawald i Ryoyu Kobayashi. Stoch ma również na koncie dwa triumfy w Raw Air. Jedyne trofeum, którego nie zdobył, to złoto mistrzostw świata w lotach, choć i tu może pochwalić się trzema medalami.
Trudno będzie wypełnić pustkę, jaką po sobie zostawi, ale jedno jest pewne – Kamil Stoch już teraz zapisał się jako jedna z największych ikon polskiego sportu.