Niedawno opublikowałem artykuł „Obliczanie ugięcia belki drewnianej” ,
w którym prostym językiem opisałem obliczenia na przykładzie wybranej belki,
a na końcu artykułu zamieściłem tabelę z maksymalnymi ugięciami belek według wskaźników estetycznych i psychologicznych . Ale co to jest?

Rzecz w tym, że drewno jest dość mocne, ale bardzo elastyczne. Taka belka może utrzymać przyzwoite obciążenie, ale może się bardzo wygiąć, co będzie działać na nerwy właścicielowi i sprawi, że będzie się wydawało, że sufit zaraz runie. Właśnie w tym celu wprowadzono normy (SNiP) dotyczące dopuszczalnego zginania z punktu widzenia estetyki i psychologii człowieka.
Wielkość ugięcia zależy w dużej mierze od rozpiętości i obciążeń przyłożonych do belki. Poddasze zapełnia się śmieciami po kilku latach i okazuje się, że nie obliczyliśmy obciążenia, które faktycznie działa na nasze belki lub nie obliczyliśmy niczego w ogóle, ale zamontowaliśmy belki „na oko”.
W jaki sposób możemy wyeliminować ugięcie belek poddasza, nawet bez stałych podpór i kolumn od strony kondygnacji mieszkalnej?
Przede wszystkim musimy opróżnić strych ze śmieci. A tutaj można znaleźć wiele przydatnych rzeczy zapomnianych 10, a nawet 20 lat temu :-)))

Następnie ostrożnie wyrównaj uginające się belki za pomocą tymczasowych podpór od dołu. Wiele osób używa podnośników, ale całkiem możliwe jest zrobienie tego za pomocą klinów. Jeśli uginanie jest na całym suficie, wyrównaj je za pomocą poprzeczki i kilku podpór:
Przy renowacji sufitów istnieją rozwiązania, w których belki drewniane umieszcza się w metalowych ramach spawanych z kątowników lub wzmacnia się je taśmami stalowymi, jednak opisane w artykule metody zakładają wyeliminowanie ugięcia bez stosowania konstrukcji metalowych.

Poniżej znajduje się przekrój naszego poddasza:
Metoda nr 1 – Organizacja gospodarstw
Istnieje kilka opcji (A i B).

Opcja A. Eliminujemy przestrzeń użytkową poddasza i zwiększamy sztywność drewnianych podłóg oraz systemu krokwi poprzez zastosowanie rozpór i słupków.
Łatwo jest wykonać konstrukcję bez rozpór — z jednym centralnym słupkiem. Takie kratownice mają bardzo dobrą sztywność i takie podłogi nie będą się uginać. W ten sposób eliminujemy ugięcie nie kolumną lub słupkiem od dołu, ale dzięki kratownicy na poddaszu.
Wszystkie elementy mocujące są standardowe i wykorzystują:
- płytki paznokciowe;
- płyty perforowane ze wzmocnionymi śrubami;
- głuszec;
- gwoździe z zagiętą końcówką z tyłu.


Opcja B. W tej opcji możesz zostawić strych, ale o mniejszej objętości dzięki elementom wzmacniającym — regałom po obu stronach. Rezultatem jest konstrukcja podobna do mansardy:
Metoda nr 2 – Zwiększenie przekroju belki
Tutaj konieczne jest zwiększenie wysokości belek od strony poddasza, poświęcając wysokość sufitu. Istnieją dwie opcje:
A. Połącz dwie belki ze sobą za pomocą pionowych kołków (szpilek) i kleju lub dokręć je za pomocą kołków/wkrętów do drewna.

B. Zamocować za pomocą paneli bocznych (sklejki, płytek gwoździowych, desek itp.)

W tej wersji dużo uwagi poświęcono mocowaniu, gdyż staramy się zrobić jedną belkę z dwóch belek i uwzględnić obie belki w pracy — musimy sprawić, aby działały jak jeden mechanizm.
Na rysunku pokazano przemieszczenie części belki pod obciążeniem. Widać, że poślizg występuje głównie na krawędziach, dlatego krawędzie naprawiamy ze szczególną starannością :-))), w przeciwieństwie do środka.
Po zakończeniu prac tymczasowe podpory zostaną usunięte spod spodu, a Ty będziesz mógł cieszyć się gładkim sufitem!
To na razie wszystko, dziękuję za poświęcony czas!