Świat kultury i nauki w żałobie. W wieku 84 lat zmarł wybitny krytyk filmowy, historyk filmu i literatury oraz autor licznych publikacji. Był postacią zasłużoną zarówno dla polskiego filmoznawstwa, jak i literatury.
Odszedł ceniony krytyk filmowy
Nie żyje wybitny krytyk filmowy, historyk filmu i literatury. Andrzej Werner zmarł we wtorek, 12 sierpnia 2025 roku. Miał 84 lata.
Przez większość swojej kariery zawodowej współpracował z warszawskim Instytutem Badań Literackich. Był także wykładowcą Akademii Teatralnej w stolicy, gdzie dzielił się swoją wiedzą i pasją z młodym pokoleniem. W latach 1978–1979 kierował redakcją pisma “Film na Świecie”, przekształcając je w jedno z czołowych polskich czasopism poświęconych sztuce filmowej. To jednak dopiero początek jego wielkich osiągnięć. Oto co jeszcze wiemy o życiu zmarłego.
Kim był Andrzej Werner?
Na początku lat 80. Andrzej Werner został kierownikiem literackim Zespołu Filmowego “Rondo”, którym kierował Wojciech Jerzy Has. Po zmianach politycznych w kraju objął funkcję szefa działu krajowego w miesięczniku “Kino”, a także pełnił rolę dyrektora artystycznego Lubuskiego Lata Filmowego, czyli jednego z najdłużej działających polskich festiwali filmowych.
ZOBACZ: Dariusz Kamys z kabaretu Hrabi apeluje ws. grobu Kołaczkowskiej. Widok porusza do łez
Profesor Andrzej Werner pozostawił znaczący dorobek naukowy i publicystyczny. Jego publikacje, m.in. “Zwyczajna Apokalipsa: Tadeusz Borowski i jego wizja świata” czy “Polskie, arcypolskie…”, poświęcone analizie postaw ideowych polskich twórców literatury i filmu w realiach PRL-u, stały się ważnymi pozycjami dla badaczy kultury i historii. W książkach takich jak “Pasja i nuda”, “Krew i atrament” oraz “Wysoko nie na palcach” łączył rzetelne podejście badawcze z wyjątkową wrażliwością na sztukę. Nie był jednak zaangażowany jedynie w świat sztuki. Okazuje się, że na jego koncie znajdowała się także działalność polityczna. Oto szczegóły.
Andrzej Werner był także mocno zaangażowany politycznie
Warto wspomnieć, że duże uznanie przyniosły mu szkice krytyczne “Dekada filmu”, w których omawiał dorobek takich wybitnych reżyserów, jak Ingmar Bergman, Luis Buñuel, Michelangelo Antonioni, Federico Fellini, Luchino Visconti czy Jean-Luc Godard. Jego publikacja “To jest kino” uchodzi za jedno z kluczowych opracowań w polskim filmoznawstwie, w którym autor bada związki między kinem a literaturą oraz interpretuje dzieła znakomitych twórców, m.in. “Wesela”.
ZOBACZ: Eska zawiesiła współpracę ze znanym dziennikarzem. Jest podejrzany o koszmarną zbrodnię
Dodajmy, że Andrzej Werner był nie tylko cenionym badaczem i krytykiem filmowym, lecz także aktywnym uczestnikiem opozycji demokratycznej w okresie PRL. W 1978 roku był współzałożycielem Towarzystwa Kursów Naukowych, gdzie prowadził wykłady poświęcone ideowym aspektom polskiego kina. Współpracował z Komitetem Obrony Robotników oraz “Solidarnością”. W czasie stanu wojennego, w 1981 roku, został internowany i trafił do ośrodka odosobnienia w Jaworzu. W kolejnych latach angażował się w działalność Komitetu Kultury Niezależnej oraz Niezależnej Oficyny Wydawniczej.
W 2020 roku uhonorowano go Nagrodą Stowarzyszenia Filmowców Polskich za wybitne osiągnięcia artystyczne. Z okazji 80. urodzin ukazała się księga pamiątkowa “Kino to nie wszystko”, opracowana przez Mateusza Wernera oraz Andrzeja Szpulaka, będąca wyrazem uznania dla jego dorobku i wkładu w rozwój polskiej kultury oraz nauki.
Czytaj więcej: https://goniec.pl/nie-zyje-andrzej-werner-tragiczne-wiesci-obiegly-polske-mc-wkg-130825?fbclid=IwY2xjawMJRBJleHRuA2FlbQIxMAABHutGPBXKDoxhsXePyM57Wes9DnWzTQ0ZVog_YOonabervYL7sg01t5i65tkD_aem_3mEiacyonQmo8n7sYue2vQ
