Dzieci Natalii Vedeniny i nigeryjskiego księcia. Widziałeś je?

Natalia Wiedenina po raz pierwszy pojawiła się w słynnym programie Andrieja Małachowa dziesięć lat temu.

Kobieta z Czerepowca zaskoczyła wszystkich swoją historią życia.

Faktem jest, że pomimo dojrzałego wieku zaręczyła się z afrykańskim księciem. 

Spotkanie z Paulem Gabrielem Segunem Ajayem było dość banalne – korespondowali po prostu przez internet. Mężczyzna twierdził, że jest potomkiem dynastii królewskiej. Natalia mu uwierzyła, bo w Nigerii co drugi człowiek jest księciem.

W 2013 roku zalegalizowali swój związek. Najpierw wzięli ślub w Nigerii, a potem pan młody przyjechał do ojczyzny panny młodej. Co więcej, dostał nawet pracę – był kierowcą traktora. Cztery lata po ślubie Natalia została mamą bliźniąt.

W tym czasie kobieta miała syna z pierwszego małżeństwa. Urodził się w 1993 roku.

Szczęście małżeńskie nie trwało długo. W klubie nocnym serce Paula przestało bić i zmarł. Natalia ledwo otrząsnęła się po tej stracie, ale nie zamierzała rezygnować z życia osobistego. 

Po pewnym czasie w jej życiu pojawił się policjant o imieniu Orlando, rówieśnik Paula i o 18 lat młodszy od kobiety.

Jak przyznaje bohaterka opowieści, po śmierci męża popadła w depresję. Korespondencja internetowa pomagała jej oderwać się od żałoby. Orlando znalazł do niej drogę. I choć początkowo byli tylko przyjaciółmi, z czasem okazało się, że łączy ich prawdziwa miłość.

W 2019 roku Natalia postanowiła polecieć do Ghany, aby spotkać się z krewnymi Orlanda. Tam mężczyzna się jej oświadczył, ale do ślubu nie doszło – rozstali się.

Dwa lata temu Natalia powiedziała, że nie zamierza już szukać mężczyzny i chce skupić się na macierzyństwie. Ale nie była sama długo – tym razem skontaktowała się z mężczyzną młodszym od niej o 27 lat. Fiodor Pomorow wcześniej śledził Wiedeninę w mediach społecznościowych i podziwiał jej determinację. Pewnego dnia napisał do niej i od tego momentu zaczęli się coraz bardziej komunikować.  

Pobrali się w zeszłym roku. Fedor marzy, żeby Natalia urodziła jego dziecko. Kobieta, nawiasem mówiąc, przeszła już zabieg in vitro, ale bez rezultatu. Nadal się nie poddaje i wierzy, że im się uda.

Teraz ma 58 lat. Jej najstarszy syn mieszka osobno, a dzieci Paula uczą się w szkole i dają mamie szczęście. Traktują ojczyma bardzo dobrze – dosłownie zastąpił im biologicznego ojca.

Vedenina prowadzi teraz bardziej skryty tryb życia i rzadko ujawnia szczegóły dotyczące swojej rodziny. Poza tym przestała korzystać z portali randkowych i, jak się wydaje, w końcu odnalazła kobiece szczęście. 

Bliźniaki są już całkiem dorosłe. Wyglądają bardzo podobnie do swoich rodziców: jedno wygląda jak matka, a drugie jak ojciec. Nie ma nawet potrzeby przeprowadzania testu DNA. 

Chłopcy są bardzo mili i grzeczni. Są ciekawi świata i nigdy nie siedzą w miejscu. Jeden syn interesuje się rysowaniem, a drugi medycyną. Natalia słodko nazywa ich „chłopcami Paulinka”. Z miłością wspomina zmarłego męża. 

Jej przypadek dowodzi, że kobieta w każdym wieku zasługuje na szczęście. I nawet gdy wydaje się, że wszystko stracone, zawsze istnieje szansa na szczęście. Najważniejsze to się nie poddawać i nie tracić nadziei.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *