Mr Góral, znany wśród fanów disco polo, brał udział w groźnym wypadku samochodowym. O całym zdarzeniu opowiedział w mediach społecznościowych, podkreślając, że choć pojazd na skutek zdarzenia jest wrakiem, dzięki opatrzności boskiej wyszedł z opresji cało.
Wypadek gwiazdora disco polo
Mr Góral, który związany jest z twórczością disco polo, prężnie działa w mediach społecznościowych, które wykorzystuje m.in. do kontaktu ze swoimi fanami i informowaniu ich o kolejnych zawodowych angażach i koncertach. Tym razem jednak na jego profilu pojawiły się niezwykle niepokojące informacje.
Okazało się, że artysta w środę 13 sierpnia brał udział w poważnym zdarzeniu drogowym, a samochód, którym wówczas podróżował, uległ znacznemu zniszczeniu. Wyjawił przy tym, że zarówno jemu, jak i pozostałym uczestnikom wypadku, nie stało się nic poważnego.
Najpiękniejsza Polka według Macieja Musiała? A co sądzi o Dodzie?
To watch this video please disable your adblock.
Mr Góral brał udział w wypadku samochodowym. Wspomniał o bożej opatrzności
Mr Góral, który w środę 13 sierpnia brał wraz z członkami zespołu udział w wypadku, opowiedział swoim fanom o szczegółach tego zdarzenia drogowego. Wspomniał, że choć sytuacja wyglądała naprawdę poważnie, czuwała nad nimi opatrzność.
Z samochodu został wrak. Ale w naszych sercach świeci promień wdzięczności dla Pana Boga. Wczoraj mieliśmy wypadek, z którego wyszliśmy bez poważnych obrażeń. Wierzymy, że to Jego opieka nas ochroniła. Dziękujemy, że żyjemy — napisał.
ZOBACZ TAKŻE: Wiśniewski przeszedł wazektomię. Niebywałe, co skłoniło go do takiej decyzji
Mr Góral zaznaczył, że wypadek został spowodowany przez innego kierowcę, który wymusił pierwszeństwo. Zdradził również, że niedługo przed zdarzeniem on i DJ Maryna założyli łańcuszki z krzyżykami.
Wczoraj ja i Maryna mieliśmy wypadek samochodowy. Na szczęście żadne z nas nie doznało poważnych obrażeń — byliśmy w stanie samodzielnie opuścić karetkę. Tuż przed zdarzeniem założyliśmy dwa łańcuszki z wizerunkiem Boga, co dla nas ma duże znaczenie duchowe. Jako osoby wierzące czujemy, że to dzięki Bożej opiece nic nam się nie stało. Wypadek był spowodowany przez kierowcę, który wymusił pierwszeństwo, a nasz samochód uderzył w jego prawy bok — tłumaczył.
Mr Góral wraz z członkami zespołu udali się do szpitala
Jak wyjaśnił Mr Góral, wraz z członkami zespołu udali się do szpitala, gdzie zostali przebadani przez specjalistów. Okazało się, że DJ Maryna doznała złamania mostku, urazu głowy oraz potłuczenia kręgosłupa, zaś u Włodka specjaliści stwierdzili stłuczenia głowy oraz problemy z kręgosłupem.
Po wczorajszych badaniach w szpitalu okazało się, że DJ Maryna ma złamany mostek, uraz głowy oraz potłuczony kręgosłup. Władek natomiast doznał stłuczenia głowy i zmaga się z problemami z kręgosłupem. To naprawdę mocne «pamiątki» po przedwczoraj, ale czuć w naszych sercach determinację i ducha walki — tłumaczył.