Tragiczny finał porannej podróży w Małopolsce. W wypadku w Lipnicy Wielkiej zginął 35-letni mężczyzna, a jego dwaj towarzysze trafili do szpitala. Ich samochód dachował, a przyczyny zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratora.
Tragiczny poranek w Małopolsce
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielny poranek w Lipnicy Wielkiej w powiecie nowotarskim. Samochód osobowy, którym podróżowało trzech mężczyzn, z nieznanych na ten moment przyczyn wypadł z drogi i dachował. Niestety, bilans zdarzenia jest tragiczny – jedna osoba zginęła na miejscu, a dwie zostały ranne.
Zgłoszenie o wypadku na drodze wojewódzkiej nr 962 wpłynęło do służb ratunkowych około godziny 7:40. Jak poinformował RMF FM mł. kpt. Hubert Ciepły, rzecznik małopolskich strażaków, ofiara śmiertelna to mężczyzna w wieku około 35 lat, którego życia nie udało się uratować. Dwaj pozostali podróżujący, w wieku około 40 lat, z obrażeniami zostali przetransportowani do szpitala.
Możliwe przyczyny wypadku
Dachowanie jest jednym z najgroźniejszych typów wypadków drogowych, a do jego najczęstszych przyczyn należą nadmierna prędkość niedostosowana do warunków, gwałtowny manewr omijania przeszkody lub utrata przyczepności, zwłaszcza w przypadku pojazdów o wyżej położonym środku ciężkości (jak SUV-y). Największe zagrożenie dla pasażerów stanowi ryzyko zmiażdżenia dachu, który jest najsłabszym elementem konstrukcji pojazdu, oraz możliwość wypadnięcia z auta w przypadku niezapięcia pasów. To właśnie te dwa czynniki sprawiają, że dachowania, nawet przy stosunkowo niskich prędkościach, często kończą się tragicznymi obrażeniami głowy i kręgosłupa.
Utrudnienia w ruchu drogowym
Na miejscu wypadku wciąż pracują służby ratunkowe oraz policja, która pod nadzorem prokuratora ustala dokładne przyczyny i okoliczności tragedii. Dochodzenie w tej sprawie jest w toku. W rejonie zdarzenia na drodze wojewódzkiej nr 962 wprowadzono ruch wahadłowy, a kierowcy muszą liczyć się z poważnymi utrudnieniami, które mogą potrwać kilka godzin.