W niedzielę 25 sierpnia doszło do tragedii pod Płockiem. W zderzeniu mercedesa z volkswagenem życie stracił 21-letni kierowca i 16-letnia pasażerka drugiego z pojazdów.
Po kilku dniach walki o życie, w szpitalu zmarła również 18-latka podróżująca volkswagenem. Śledczy w ostatnich dniach poruszają wątek trzeciego z aut, które mogło mieć istotny wpływ na przebieg wypadku. W sieci pojawił się pilny apel brata jednej z ofiar tragedii w Brodach Dużych.
Dwie młode osoby zginęły na miejscu. Teraz napłynęły kolejne przykre wieści
Tragedia rozegrała się w niedzielę, 25 sierpnia na drodze krajowej nr 62 w Brodach Dużych pod Płockiem (woj. mazowieckie). Podkom. Monika Jakubowska z płockiej policji przekazała, że ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, iż z niewyjaśnionych na tę chwilę przyczyn kierujący mercedesem zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z volkswagenem.
Na miejscu zginął 21-latek kierujący volkswagenem oraz jego 16-letnia pasażerka. Kolejne cztery osoby, w tym: 18- i 22-letni pasażerowie volkswagena oraz 68-letni kierujący mercedesem i jego pasażerka, trafili do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Droga w miejscu zdarzenia przez kilka godzin była całkowicie zablokowana. Na miejscu lądowały dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Czworo młodych ludzi w niedzielę jechało na zlot fanów motoryzacji w Płocku, gdy doszło do dramatu. W czwartek 29 sierpnia napłynęły kolejne tragiczne informacje. Zmarła kolejna osoba, poszkodowana w zdarzeniu.
Śledztwo ws. wypadku. Mowa o trzecim aucie
29 sierpnia poinformowano, że w szpitalu zmarła kolejna osoba ranna w zdarzeniu w Brodach Dużych – 18-letnia kobieta, pasażerka volkswagena. Prokuratura podała również, że pozostałe stan pozostałych osób jest niezagrażający życiu.
W sprawie wszczęto śledztwo. W ostatnich dniach głośno o trzecim samochodzie, który mógł mieć istotny wpływ na przebieg wypadku. 68-letni kierowca mercedesa miał przyznać śledczym, że był zmuszony przez inny pojazd do manewru, który wykonał, co ostatecznie doprowadziło do zderzenia z volkswagenem.
W pobliżu miejsca wypadku został znaleziony taki pojazd, przy czym jego kierowca był nietrzeźwy – powiedział prokurator rejonowy w Płocku Marcin Policiewicz. – Na tym etapie śledztwa nie mogę natomiast potwierdzić, że pojazd ten miał związek z wypadkiem – dodał.
W sprawie pojawił się pilny apel brata jednej z ofiar.