Tusk z mównicy nagle zwrócił się do Kaczyńskiego. Złożył mu specjalne «życzenia»

Podczas piątkowej Rady Krajowej Koalicji Obywatelskiej lider Donald Tusk zaskoczył zgromadzonych i to w klimacie żartu, który zaraz potem zamienił w polityczną szpilkę skierowaną w stronę Prawa i Sprawiedliwość i jego prezesa, Jarosława Kaczyńskiego.

Wydźwięk tych słów, a później dołączonej ironii, wywołał salwę śmiechu i natychmiastową reakcję opinii publicznej.

Tusk o chaosie po stronie Prawa i Sprawiedliwości
Tusk podczas Rady Krajowej KO nie szczędził słów krytyki wobec politycznego chaosu, który, jego zdaniem, panuje nie tylko wśród ugrupowań opozycyjnych, ale również wewnątrz PiS. 

Na każdym poziomie: wewnątrz PiS, między PiS a Konfederacją, wewnątrz Konfederacji. 

Mówił premier, zwracając uwagę na liczne frakcje, doniesienia o konfliktach i częste przepychanki. 

W sugestii, że tak intensywne tarcia mogą wynikać z walki o „schedę” po liderze, Tusk jednocześnie z dystansem przyznał, że trudno mu nawet nadążyć za nazwami tych frakcji. Tę diagnozę przedstawił nie w tonie alarmu, lecz raczej z nutą ironii, czym podkreślił absurdalność wewnętrznych podziałów.

Tak bawiły się polskie gwiazdy na Festiwalu Gwiazd w Międzyzdrojach!
To watch this video please disable your adblock.

Śmiech wśród koalicjantów
Kulminacją wystąpienia był moment, gdy Tusk, niby z kurtuazją, złożył życzenia zdrowia i długiego panowania Kaczyńskiemu w PiS. 

Życzę zdrowia i jak najdłuższego panowania Jarosławowi Kaczyńskiemu w PiS. 

Powiedział, by zaraz potem dodać, że Kaczyński jest „jednym z gwarantów naszego sukcesu”. 

W tej samej chwili na sali rozległ się śmiech. Ten z pozoru grzeczny, wręcz uprzejmy gest, w kontekście wcześniejszych słów zamienił się w kąśliwą ripostę i subtelne wytykanie wewnętrznych sprzeczności w obozie rządzącym.

Czy to początek nowej strategii opozycji?
Ten z pozoru drobny epizod ma znaczenie szersze niż samo wystąpienie. Pokazuje, że Tusk czuje się już na tyle pewnie, by używać ironii i autoironicznych żartów wobec przeciwników. Ta sytuacja podkreśla, jak duże znaczenie mają obecnie wewnętrzne napięcia w PiS. Tusk sugeruje, że to one mogą być słabością, którą opozycja powinna umiejętnie wykorzystać. W końcu taki gest ma być sygnałem: opozycja nie boi się konfrontacji i potrafi z dystansem komentować siłę przeciwnika.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *