Dramat na Morzu Bałtyckim.

Jak informują niemieckie media, w pobliżu Kühlungsborn doszło do pożaru na pokładzie 73-metrowego tankowca «Annika», który przewozi kilkaset ton ciężkiego oleju.

Według świadków zdarzenia miało tam dojść do eksplozji.

Trwa akcja ratunkowa. Wszystkich członków załogi udało się ewakuować.

Dramatyczna akcja na Morzu Bałtyckim. Tankowiec «Annika» w ogniu. 

Pożar na statku «Annika», służącym do przewożenia ropy i chemikaliów, wybuchł przed południem w piątek, 11 października. Jak przekazuje niemiecki nadawca radiowo-telewizyjny NDR, tankowiec znajdował się wówczas na północny wschód od Kühlungsborn na Morzu Bałtyckim. Czarny dym widać aż z wybrzeża.

Tankowiec «Annika» w ogniu. Świadkowie mówią o eksplozji

Ogień z nieznanej jak dotąd przyczyny miał pojawić się w maszynowni tankowca i — jak przekazuje ostsee-zeitung.de — według relacji świadków poprzedzała go eksplozja.

Jak podaje stacja NDR, federalny i stanowy urząd ds. wypadków potwierdza, że tankowiec «Annika» przewozi 640 metrów sześciennych ciężkiego oleju. Rzeczniczka powołanego do sprawy powiedziała «Ostseezeitung», że to tak jakby była «prawie pusta».

Do akcji ratunkowej wysłano krążownik ratowniczy «Arkona», holownik ratownictwa głębinowego «Baltic» i statek wielozadaniowy «Arkona», które są wyposażone w armatki wodne, a ponadto także inne pojazdy i helikoptery.

Dramatyczna akcja na Morzu Bałtyckim. Ewakuowano załogę

Wszystkich siedmiu członków załogi udało się ewakuować. Na pokład podjęła ich morska łódź ratunkowa Wilma Sikorski z Niemieckiego Towarzystwa Ratowania Rozbitków (DGzRS) — przekazuje stacja NDR.

W jakim dokładnie są stanie? Informacje na ten temat nie są jednoznaczne. Niemieckie media podają, że według Ministerstwa Środowiska załoga nie odniosła żadnych obrażeń. Z informacji przekazanych serwisowi ostsee-zeitung.de przez druhnę Ochotniczej Straży Pożarnej w Kühlungsborn wynika, że wszyscy zostali przetransportowani do szpitala.

Według niemieckiego Ministerstwa Środowiska dotychczas nie doszło do skażenia wody — przekazuje serwis handelsblatt.com. Tankowiec obecnie stoi na kotwicy i jest podłączony do holownika. Trwa akcja gaśnicza.

Ze wsparciem ruszyli strażacy z Kilonii, Lubeki i Rostocka. Specjalne zastępy gaśnicze przygotowują się obecnie do wejścia na statek. Udział w akcji bierze również Bundeswehra, samolot niemieckiej marynarki wojennej krąży nad miejscem wypadku w pobliżu Heiligendamm — informuje ostsee-zeitung.de.

Jak informuje Radio Koln powołująć się na niemiecką policję, wokół miejsca zdarzenia utworzono strefę wykluczenia o długości trzech mil morskich. Port morski w Rostocku przygotowuje się na przyjęcie statku.

Tak wygląda akcja gaśnicza tankowca «Annika» na Morzu Bałtyckim.

Do akcji ratunkowej wysłano m.in. krążownik ratowniczy «Arkona», holownik ratownictwa głębinowego «Baltic» i statek wielozadaniowy «Arkona», które są wyposażone w armatki wodne.

Wszystkich siedmiu członków załogi ewakuowano. Na ląd przetransportowała ich morska łódź ratunkowa Wilma Sikorski z Niemieckiego Towarzystwa Ratowania Rozbitków (DGzRS)

Pożar na pokładzie 73-metrowego tankowca «Annika». Trwa akcja gaśnicza.

Zdjęcie ilustracyjne/ Tankowiec «Annika».

Zdjęcie ilustracyjne/ Tankowiec «Annika».