— Pani Ewa Wrzosek jest w pracy, śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież toczy się dalej — przekazał «Faktowi» prok. Piotr Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Wcześniej prawicowe media sugerowały, że śledztwo «utknęło w martwym punkcie», a prokurator Wrzosek najprawdopodobniej przedłuży swój urlop.
W ubiegły piątek portal Niezalezna.pl opublikował artykuł, w którym — powołując się na «źródła w warszawskiej prokuraturze» — przekazano, że Ewa Wrzosek do 21 marca przebywa na urlopie, który najprawdopodobniej zostanie przedłużony w kolejnym tygodniu. Ponadto śledztwo prowadzone przez prokurator, w ramach którego przesłuchano Barbarę Skrzypek, miało zostać zawieszone.
Kontrowersje wokół Ewy Wrzosek. Prokurator wróciła do pracy
— Pracujemy dalej. Planowane są na ten tydzień kolejne przesłuchania — zapewnił rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z «Faktem», dodając, że prok. Wrzosek była widziana w poniedziałek w miejscu pracy.
Przypomnijmy, że Ewa Wrzosek prowadzi śledztwo w sprawie tzw. dwóch wież, w ramach którego w charakterze świadka przesłuchiwana była wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego, Barbara Skrzypek. Kobieta zmarła trzy dni po wizycie w prokuraturze, co dla polityków prawicowej opozycji przesądziło o tym, że przesłuchanie z pewnością przyczyniło się do jej zgonu.
Skrzypek wprost została nazwana «ofiarą reżimu Tuska», a czołowi działacze PiS oskarżyli obóz rządzący o śmierć urzędniczki. Wyniki sekcji zwłok potwierdziły jednak, że Barbara Skrzypek zmarła na skutek rozległego zawału tylnej ściany serca.
Podczas jednego z protestów przed siedzibą warszawskiej prokuratury europoseł PiS Jacek Ozdoba powiedział partyjnym kolegom, że zamierza «popchnąć» Ewę Wrzosek. Po chwili określił ją również mianem «bezczelnej baby» i «chorej psychicznie», a całe zdarzenie zostało zarejestrowane i upublicznione. W związku z zamieszaniem wokół przesłuchania i groźbami, jakie kierowano wobec Wrzosek, prokurator przyznano ochronę.