W czwartek rano media na całym świecie poinformowały o tragicznej katastrofie lotniczej w Indiach. Samolot linii Air India, który miał lecieć do Londynu, rozbił się tuż po starcie z lotniska w Ahmadabadzie. Na jego pokładzie znajdowały się 244 osoby. Skala tragedii budzi ogromne poruszenie, ale jak się okazuje, cudem przeżył jeden z pasażerów. Teraz opowiedział, co się stało w samolocie.
Katastrofa lotu linii Air India
W czwartkowy poranek, 12 czerwca 2025 roku, świat obiegła wstrząsająca wiadomość – doszło do poważnej katastrofy lotniczej w Indiach.
Samolot linii Air India, który miał lecieć do Londynu, rozbił się zaledwie kilka minut po starcie z lotniska w Ahmadabadzie. Na pokładzie znajdowało się 244 pasażerów i członków załogi. Wśród nich byli obywatele Indii, Wielkiej Brytanii, Portugalii i Kanady. Maszyna zniknęła z radarów, gdy osiągnęła pułap około 180 metrów. Skala tragedii jest ogromna – liczba ofiar śmiertelnych rośnie z każdą godziną, a obrazy z miejsca wypadku mrożą krew w żyłach.
The entire sequence of Air India Flight 171from takeoff to the crash was captured on CCTV.
— IndiaWarMonitor (@IndiaWarMonitor) June 12, 2025
The footage shows a clear and sudden loss of lift just seconds after the aircraft left the ground. pic.twitter.com/M04DIYu7Wg