Dżinsy to jeden z najbardziej rozpoznawalnych i najczęściej noszonych ubrań na świecie.
Znajdziesz je w szafach na każdym kontynencie – łączą funkcjonalność z modą. Ale czy kiedykolwiek przyjrzałeś się bliżej tej skórzanej metce na pasku?
Dziś naszywka — często wykonana z syntetycznej skóry lub jacronu — zazwyczaj pokazuje markę, numer modelu lub informacje o pielęgnacji. Ale pierwotnie miała bardzo praktyczne zastosowanie.
W XIX wieku firma Levi Strauss & Co., twórcy współczesnych dżinsów, zmagała się z poważnym problemem: podróbkami. Fałszywe dżinsy zalewały rynek, zagrażając ich reputacji i sprzedaży.
Potrzebowali prostego i skutecznego sposobu, by wyróżnić oryginalne produkty.

W 1873 roku Levi’s zaczął umieszczać skórzaną naszywkę na swoich spodniach. To nie był tylko dekoracyjny dodatek — naszywka miała chronić przed fałszerstwami.
Skóra była wtedy drogim materiałem, co utrudniało podrabianie. Z wytłoczonym logo Levi’s na prawdziwej skórze, trudno było je dokładnie skopiować.
Naszywka służyła też jako narzędzie marketingowe — przedstawiała dwa konie bezskutecznie próbujące rozerwać spodnie. Był to mocny przekaz: siła i jakość.

Choć bydła było dużo, prawdziwa skóra miała wysoką wartość. Kowboj mógł wydać miesięczną pensję na dobre buty.
Dlatego naszywka była nie tylko użyteczna, ale także symbolem mistrzowskiego rzemiosła.
Z czasem Levi’s ulepszył techniki tłoczenia, by lepiej chronić markę. Klienci zaczęli kojarzyć naszywkę z autentycznością i trwałością.
Dziś firma skupia się na nowoczesnym designie i zrównoważonym rozwoju.
Skórzana naszywka została zastąpiona przez jacron — ekologiczny materiał pochodzący z celulozy drzewnej. Jest recyklingowalny i wspiera zieloną misję Levi’s.