Kot domowy uczy osieroconego kociaka przytulania się przez cały dzień

Aktywistka na rzecz praw zwierząt znalazła bezdomnego kociaka, który pilnie potrzebuje pomocy medycznej.

Ta życzliwa kobieta posługuje się pseudonimem @MoongladeRose (Moonglade Rose), my będziemy ją nazywać Rose.

Lekarzom weterynarii udało się uratować kociaka przed śmiercią, ale przeżycie to wstrząsnęło nim.

Rose nadała dziecku imię Opie i zabrała je ze szpitala do domu. Nie wiedziała jednak, jak zareaguje jej kot Andy, którego również uratowała jakiś czas temu. Gdy tylko Andy usłyszał pisk małego gościa, natychmiast pobiegł w kierunku źródła dźwięku.

Uroczy pręgowany kot przytulił się do nowego sąsiada i zaczął się nim ostrożnie opiekować, jakby chciał pocieszyć przestraszone dziecko i pokazać, że jest tu mile widziany.

„Andy od samego początku był bardzo przyjazny, cały czas przytulał i całował Opiego” – wspomina Rose.

Zapadła noc, ale dorosły kot nie chciał opuścić swojego małego przyjaciela. Został, by go strzec, niczym troskliwy starszy brat.

Wziął Opie pod swoje skrzydła i od razu wytworzyła się między nimi silna więź.

Andy zaskoczył swoich ludzi uwielbieniem, jakie okazywał nowemu członkowi rodziny. Podobnie jak Opie, Andy został kiedyś znaleziony na stacji benzynowej i uratowany przed pewną śmiercią.

Następnego ranka Rose obudził dźwięk dwóch miauczących głosów – nasze dwie papużki nierozłączki domagały się uwagi i miłości.

„Opie zdaje się mi ufać i spokojnie zasypia obok mnie. Ten mały tobołek mieści się w jednej ręce. A Andy bardzo go kocha”.

Przez kolejne dwa tygodnie Rose regularnie wstawała w nocy, żeby nakarmić kociaka. Po każdym posiłku Opie wdrapywał się na jej klatkę piersiową, zwijał się w kłębek i zasypiał, słodko mrucząc.

Tymczasem Andy zawsze był w pobliżu, dotrzymując towarzystwa swojej ludzkiej mamie i nowemu futrzanemu bratu przez całą noc.

Kiedy ci dwaj przyrodni bracia przytulają się do siebie, można usłyszeć głęboki dźwięk mruczenia.

Zanim pojawił się Opie, Andy niemal cały czas przebywał w pobliżu Rose.

Teraz nie zostawia swojego młodszego brata bez opieki nawet na sekundę, opiekuje się nim i z miłością liże jego futerko.

Andy okazuje bratu mnóstwo miłości i daje mu dobry przykład. Nauczył go już korzystania z kuwety, polowania, zabawy i lądowania na czworakach. Ale najczęściej uczy Opie sztuki przytulania.

Są całkowicie nierozłączne.

„Ja też zostałam adoptowana… i zawsze czułam się pusta w środku, nawet po tym, jak poznałam moją biologiczną rodzinę. Ale Andy uratował mi życie. A teraz Opie zdaje się robić to samo dla Andy’ego. Jak to mówią, co się dzieje, to się dzieje” – powiedziała Rose.

Minęło sześć tygodni odkąd do rodziny dołączył mały bezdomny kotek.

Te dwa zwierzaki stały się sobie jeszcze bliższe. „Andy jest taki opiekuńczy i uwielbia Opie. Moi szczęśliwi chłopcy! Jestem taka szczęśliwa”.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *