Przeglądanie Reddita to jedna z moich ulubionych czynności, zwłaszcza jeśli chodzi o naszych futrzastych przyjaciół.
Humor jest tam pierwszorzędny, a posty o kotach zawsze potrafią rozjaśnić mi dzień.
Niedawno natknąłem się na zdjęcie kota, które było zarówno urocze, jak i absolutnie zabawne!
Użytkowniczka Reddita o nicku meesemaus często dzieli się historiami o swoich dwóch psach: dogu niemieckim Apollo i husky Mai. Jednak to ich czarny kotek, zwany po prostu „Kotem”, ostatnio skradł show zabawnym zdjęciem zrobionym podczas wizyty u weterynarza.
Otrzymuj najnowsze wpisy i inne treści ze strony Animalko prosto do swojej skrzynki odbiorczej.Subskrybować
Wykorzystujemy Twoje dane osobowe w celu wyświetlania reklam dostosowanych do Twoich zainteresowań, zgodnie z opisem w naszej .We use your personal data for interest-based advertising, as outlined in our Polityce PrywatnościPrivacy Notice.
Podobnie jak wiele innych kotów, Cat ma ekscentryczną osobowość, dlatego jego wizyty u weterynarza nigdy nie są pozbawione humoru.

Kiedy nadszedł czas kastracji Kota, jego właściciele przyprowadzili go na zabieg. Podczas oczekiwania otrzymali zdjęcie od weterynarza, które rozbawiło ich do łez. Nie mogli się powstrzymać, żeby się nim nie podzielić i wszyscy jesteśmy im za to wdzięczni!
„Weterynarz przesłał nam to zdjęcie naszego kociaka przed kastracją.”

Czy to nie najgłupsze zdjęcie kota, jakie kiedykolwiek widzieliście? Widać, że trochę się denerwował przed operacją, ale wyraz jego twarzy jest bezcenny!
Zdjęcie szybko stało się viralem na Reddicie , a społeczność podzieliła się zabawnymi historiami o swoich pupilach. Jedna osoba skomentowała:
Pies mojej mamy kiedyś pogryzł pluszową zabawkę, kiedy była w hotelu dla zwierząt. Nasz weterynarz wiedział, że to jej ulubiona zabawka, więc zabrał ją na „operację”, założył jej prawdziwe szwy i wypuścił z domu z małym stożkiem na głowie.
To mnie rozwaliło:
„Wygląda jak szkolna kucharka.”
Oczywiście, Reddit nie byłby sobą bez dowcipnych żartów. Jeden z użytkowników zażartował:
„Chcesz mi co uciąć?!?!”
Macie jakieś zabawne historie weterynaryjne? Podzielcie się nimi w komentarzach poniżej i dołączcie do zabawy!