Policja, szukając zaginionych dzieci, weszła do tego domu i zmieniła kolor na szary.

Na obrzeżach małego miasteczka stał opuszczony dom, o którym krążyły mroczne plotki. Miejscowi nazywali go „Domem Duchów” i starali się go unikać. Mówiono, że ludzie znikali w tym domu i nikt nie potrafił wyjaśnić, dokąd zniknęli. Ale wszystkie te historie wydawały się fikcją, aż pewnego dnia w mieście zniknęło dwoje dzieci.

Była to noc przed Halloween. Brat i siostra, dziesięcioletni Artyom i jego młodsza siostra Masza, poszli na spacer i nie wrócili do domu. Rodzice przeszukali całe miasto, ale nigdzie nie znaleźli śladu dzieci. Policja, po otrzymaniu zgłoszenia o zaginięciu, rozpoczęła śledztwo.

Kilku świadków widziało dzieci bawiące się w pobliżu starego domu na obrzeżach miasta, co stało się punktem wyjścia do poszukiwań. Dwóch policjantów, Victor i Andrei, zostało przydzielonych do przeszukania domu. Nie wierzyli w historie o duchach, uważając je za głupie bajki, ale mimo to poczuli dziwny niepokój, gdy zbliżyli się do zrujnowanego budynku.

Dom wyglądał na opuszczony dawno temu. Okna były zabite deskami, drzwi ledwo trzymały się na zawiasach, a wokół rosły gęste zarośla, ukrywając resztki dawnego piękna. Victor i Andrei weszli do środka, uzbrojeni w latarki i krótkofalówki. W domu panowała grobowa cisza, przerywana jedynie skrzypieniem starych desek pod stopami.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *